„Decyzje rządu Donalda Tuska czarno na białym pokazują, kto odpowiada za rzekome dziurawe niebo nad Polską. Oni likwidowali jednostki odpowiedzialne za obronę naszego nieba, my w ostatnich latach wzmacniamy obronę powietrzną. Kupiliśmy i zamówiliśmy baterie Patriot, zestawy Narew, Pilica+ z radarami Bystra, zestawy Poprad i wyrzutnie Piorun” – napisał w mediach społecznościowych minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
Mariusz Błaszczak spotkał się z żołnierzami w Białymstoku
Wpis szefa MON pośrednio może nawiązywać do naruszenia polskiej przestrzeni powietrznej przez białoruskie śmigłowce. Błaszczak w czwartek 3 sierpnia spotkał się w Białymstoku z żołnierzami pełniącymi służbę w rejonach przygranicznych na wschodzie Polski. Odprawa dotyczyła zwiększenia liczby żołnierzy na granicy z Białorusią oraz wydzielenia dodatkowych sił i środków dla ochrony granicy.
Błaszczak wspomniał o „gotowości do odparcia prowokacji ze strony Białorusi”. – Wszyscy mamy świadomość tego, że Białoruś dziś pod względem wojskowym, jest częścią odtwarzanego imperium rosyjskiego, a więc te ataki hybrydowe na Polskę są z całą pewnością skoordynowane na Kremlu, a naszym zadaniem jest niedopuszczenie do destabilizacji Polski – przekonywał minister obrony narodowej.
Mateusz Morawiecki o zlikwidowanych i odbudowanych posterunkach policji oraz bazach wojskowych
W czwartek Mateusz Morawiecki zamieścił w sieci grafikę. Na lewej stronie zamieszczono posterunki policji i bazy wojskowe zlikwidowane za rządów PO w latach 2008-2015. Przez ten czas zlikwidowanych miało ich zostać odpowiednio 477 i 629. Z kolei na drugiej części PiS chwaliło się, że od 2015 r. utworzyło 163 posterunki policji oraz 20 baz wojskowych.
Czytaj też:
Błaszczak spotkał się z żołnierzami. Jest reakcja na białoruską prowokacjęCzytaj też:
Hakerzy podszywali się pod Mariusza Błaszczaka. MON zgłasza sprawę do Twittera