Żona Korwin-Mikkego kreśli swoją przyszłość w Sejmie. „Z Januszem będziemy się kłócić”

Żona Korwin-Mikkego kreśli swoją przyszłość w Sejmie. „Z Januszem będziemy się kłócić”

Janusz i Dominika Korwin-Mikke w 2019 r.
Janusz i Dominika Korwin-Mikke w 2019 r. Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyzewski

Dominika Korwin-Mikke ponownie wystartuje w wyborach parlamentarnych. Tym razem z piątego miejsca na liście warszawskiej. Poprzednio żona próbowała dostać się do Sejmu z 10. pozycji w Rzeszowie. Były prezes partii KORWiN zapewniał, że dowiedział się o tym przypadkiem. – Będzie zabawnie, jak ona wejdzie, a ja nie. Wówczas zostanę sekretarzem żony – żartował jeden z liderów Konfederacji, który otworzy listę w okręgu podwarszawskim.

Żona Janusza Korwin-Mikkego o słowach męża ws. kobiet. „Nie zgadzam się z wieloma z nich”

Dominika Korwin-Mikke w rozmowie z „Super Expressem” odniosła się do kontrowersyjnych twierdzeń swojego męża. – Wypowiedzi Janusza na temat kobiet są często generalizujące, nie zgadzam się z wieloma z nich, choćby nie zgadzam się z tym, że kobiety dopiero po 55. roku życia mogą głosować. Janusz często przesadza – skomentowała żona byłego prezesa partii .

Dominika Korwin-Mikke zapowiada, że jeśli dostanie się do parlamentu „nie będzie potulną posłanką ani potakiwaczem męża”. – Z Januszem będziemy się kłócić w , nie będę się ze wszystkim z nim zgadzać, będę wchodziła na mównicę i mówiła: „Co Ty Janusz mówisz, opowiadasz! To skandal! Nie zgadzam się z Tobą” – zapewniała żona Janusza Korwin-Mikkego.

Dominika Korwin-Mikke o celach jako parlamentarzystka

Dominika Korwin-Mikke zdradziła także, czy chciałaby się zajmować, gdyby wyborcy jej zaufali i zdobyłaby mandat. – Walką z wyzyskiem podatkowym przedsiębiorców, edukacją, czy ochroną zdrowia. Państwowa ochrona zdrowia wyraźnie zawodzi. Czas chory system zamienić na normalny. Poza tym trzeba walczyć z cenzurą w internecie, jeśli chodzi o prawicowe i wolnościowe treści – wymieniała żona lidera .

Czytaj też:
Janusz Korwin-Mikke o starcie swojej żony w wyborach. „Będzie zabawnie, jak ona wejdzie, a ja nie”
Czytaj też:
Polityk Konfederacji o wchodzeniu w koalicję. „Za kilka miesięcy będą wcześniejsze wybory”