Rosjanie ostrzelali Pokrowsk, zabijając siedem osób. Za cel wzięli m.in. budynki mieszkalne

Rosjanie ostrzelali Pokrowsk, zabijając siedem osób. Za cel wzięli m.in. budynki mieszkalne

Pokrowsk w obwodzie donieckim. Na zdjęciu budynek, który został zniszczony przez Rosjan na początku lipca
Pokrowsk w obwodzie donieckim. Na zdjęciu budynek, który został zniszczony przez Rosjan na początku lipca Źródło: PAP / Alena Solomonova
Wzrósł bilans ofiar poniedziałkowego ostrzału Pokrowska. MSW Ukrainy informuje, że śmierć poniosło 7 osób, a blisko 70 zostało rannych. Wśród ofiar śmiertelnych jest pułkownik Andrij Omelczenko, zastępca szefa obwodowego pogotowia.

W ubiegły poniedziałek, 7 sierpnia, Rosjanie przeprowadzili ataki rakietowe na miasto Pokrowsk w obwodzie donieckim.

7 osób nie żyje, 67 zostało rannych

Pociski trafiły m.in. w budynki mieszkalne. Bilans ataków jest wstrząsający. Z najnowszych informacji Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Ukrainy wynika, że zginęło 7 osób, a 67 odniosło rany.

Wśród rannych znajduje się m.in. 2 dzieci, 7 ratowników oraz 29 policjantów. Do tragedii odniósł się w cowieczornym przemówieniu prezydent Wołodymyr Zełenski.

– Niestety, są ofiary. Są ranni, są zabici. Rodzinom i bliskim składam wyrazy współczucia. W wyniku drugiego uderzenia rakietowego zginął jeden z pracowników Państwowego Pogotowia Ratunkowego (...) Wieczna pamięć – oznajmił przywódca Ukrainy.

Zginął m.in. zastępca szefa obwodowego pogotowia

Wspomniana ofiara to pułkownik Andrij Omelczenko, zastępca szefa pogotowia w obwodzie donieckim. W chwili śmierci miał 52 lata.

„Jesteśmy głęboko zasmuceni śmiercią Andrija Omelczenki (...) Rosyjski pocisk odebrał mu życie (...) Połowę życia poświęcił służbie. Szczere kondolencje dla rodziny i bliskich zmarłego. Nieodwracalna strata”... – skomentował na Telegramie minister spaw wewnętrznych Ukrainy Ihor Kłymenko.

Służby ratunkowe musiały wstrzymać prace

Niestety, bilans poniedziałkowych ataków na Pokrowsk może wzrosnąć. Służby ratunkowe wciąż prowadzą w gruzowiskach akcję poszukiwawczo-ratunkową.

Kłymenko podkreślił, że w godzinach nocnych prace musiały zostać wstrzymane z uwagi na ryzyko przeprowadzenia przez Rosjan kolejnego ostrzału miasta.

twitterCzytaj też:
Aresztowano rosyjską informatorkę. Miała planować zamach na Zełenskiego
Czytaj też:
Funkcjonariusz SBU ostrzega: Wagnerowcy mogą porywać Polaków

Źródło: Meduza, t.me/Klymenko_MVS