Pożegnalna defilada Błaszczaka? Kosiniak-Kamysz ujawnia „informacje z kuluarów”

Pożegnalna defilada Błaszczaka? Kosiniak-Kamysz ujawnia „informacje z kuluarów”

Władysław Kosiniak-Kamysz
Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Piotr Polak
We wtorek 15 sierpnia przez Warszawę przechodzi defilada z okazji święta Wojska Polskiego. Jak sugeruje lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, jest to huczne wydarzenie, ponieważ obecny minister obrony wkrótce ustąpi ze stanowiska.

Jak wielu innych polityków, także Władysław Kosiniak-Kamysz 15 sierpnia postanowił zabrać głos, by wyrazić swoje zdanie na temat Wojska Polskiego i bezpieczeństwa naszego kraju. W swojej przemowie podkreślał, że „nie będzie bezpiecznej Polski”, jeżeli nie zaistnieją łącznie trzy warunki: wspólnota narodowa, silna obecność Polski w sojuszach międzynarodowych oraz zmodernizowana armia.

Kosiniak-Kamysz o „zatruciu krwi bratniej”

– Jeżeli chodzi o pierwszy punkt, wspólnoty narodowej na dzień dzisiejszy nie ma. Rządzący ją zniszczyli, zatruli krew bratnią, rozpowszechnili po całej Polsce ciężką chorobę nienawiści, która zatruwa serca i umysły nas, naszych rodaków. Niestety zostaliśmy podzieleni. Ta władza nie przywróci wspólnoty, nie przywróci jedności, nie pojedna Polaków ze sobą – ubolewał polityk.

Przechodząc do tematu sojuszy, podzielił zagadnienie na dwie części. – Jeżeli chodzi o NATO, pozycja Polski jest dobra. Relacje ze Stanami Zjednoczonymi są dobre. My podtrzymamy wszystkie kontrakty zbrojeniowe, ale będziemy oczekiwać też pewnych zmian – zaznaczał. – Jeśli chodzi o Unię Europejską, to radykalnie trzeba zmienić pozycję Polski, bo dzisiaj jest na manowcach – oceniał.

Kosiniak-Kamysz o sojuszach i zbrojeniu

– Unia Europejska to strefa bezpieczeństwa i rozwoju – stwierdził jasno Kosiniak-Kamysz. – Rządzący i ich ewentualni przyszli koalicjanci z Konfederacji jasno i wyraźnie mówią o wyprowadzaniu Polski z Unii Europejskiej. Na to nie ma naszej zgody. Polska jest częścią Europy Zachodniej. Musi tam mieć miejsce, żeby stanowić o przyszłości, a nie wymachiwać szabelką bezskutecznie – dodawał.

Szef ludowców omówił też trzeci z wymienionych przez siebie punktów. – Do tego, żeby wojsko było sprawne, jest potrzebna właśnie modernizacja. Podtrzymamy te kontrakty czy z Koreą, czy ze Stanami Zjednoczonymi (…), ale domagamy się wprowadzenia zasady 50 na 50. 50 procent uzbrojenia wytwarzanego w Polsce, 50 procent zakupów za granicą – deklarował.

Pożegnalna defilada ministra Błaszczaka?

Kosiniak-Kamysz oświadczył też, że obecna defilada jest pożegnalną imprezą dla ministra Mariusza Błaszczaka. – W kuluarach sejmowych krążą od pewnego czasu informacje, że minister Błaszczak pięknie robi dzisiaj defiladę, bo ma być to defilada pożegnalna dla niego, ponieważ Antoni Macierewicz ma zostać kolejnym ministrem obrony narodowej – ogłosił. Stwierdził, że na powrót Macierewicza „nie ma zgody” w PSL.

Czytaj też:
Donald Tusk złożył życzenia żołnierzom. Przy okazji wbił szpilę rywalom
Czytaj też:
16-letnia bohaterka wojny z bolszewikami. Z karabinem poprowadziła żołnierzy do obrony

Opracował:
Źródło: WPROST.pl