5 czerwca władze Ukrainy oficjalnie ogłosiły rozpoczęcie kontrofensywy. Władze w Kijowie przyznają, że nie posuwa się ona w tak szybkim tempie, jak oczekiwano. Wynika to z faktu, że Rosjanie dobrze ufortyfikowali swoje pozycje. Szerokość pasa zasieków, pól minowych czy rowów przeciwczołgowych sięga miejscami aż 30 km.
Wojna w Ukrainie. Nasilają się rosyjskie naloty w głąb kraju
Mimo to, strona ukraińska odnosi sukcesy. Ostatnio w mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z panicznej ucieczki Rosjan z wyzwalanej miejscowości. Jednak wojska Władimira Putina nie odpuszczają. Z ustaleń „Financial Times” wynika, że ukraińscy piloci muszą nieustannie przemieszczać się między dziesiątkami baz lotniczych i lotnisk cywilnych z powodu nasilenia rosyjskich nalotów w głąb kraju.
Według gazety, w ostatnim czasie rosyjskie wojsko zaczęło coraz częściej atakować bazy lotnicze, pasy startowe i ośrodki szkolenia pilotów w zachodniej Ukrainie. W czwartek ujawniono, że rosyjska armia przygotowuje nową ofensywę. Powiedział o tym w rozmowie z portalem ura.ru szef Komitetu Obrony Dumy Państwowej Andriej Kartapołow. – Jeśli chodzi o ofensywę, konieczne jest stworzenie warunków. Ta procedura jest w toku – wyjaśnił.
Andriej Kartapołow o nowej ofensywnie Rosjan
Zapowiedź ta nie zaskoczyła strony ukraińskiej. Tamtejsze dowództwo uważa, że Rosja przystąpi do ataku. Wróg ma zacząć przygotowywać grunt w październiku, a na wiosnę zadać główny cios. W związku z tym Siły Zbrojne Ukrainy dyskutują o możliwości zmiany taktyki.
Kartapołow stwierdził, że ustawodawstwo zostało dostosowane do „powszechnej mobilizacji” i „wielkiej wojny”. – A teraz ta wielka wojna już pachnie – stwierdził. Z kolei brytyjski wywiad przewiduje, że w najbliższej przyszłości rozpocznie się nowa fala mobilizacji.
Kartapołow: ustawodawstwo zostało dostosowane do „powszechnej mobilizacji”
Analitycy zauważyli, że wcześniej szef głównego wydziału organizacyjno-mobilizacyjnego Sztabu Generalnego Rosji Jewgienij Burdinski zapowiedział utworzenie dwóch nowych armii: połączonej broni i lotnictwa. Ponadto planowane jest utworzenie pięciu dywizji i 26 brygad.
Wywiad podkreślał, że bez mobilizacji na dużą skalę nie byłoby możliwe zapewnienie niezbędnej liczby personelu wojskowego do uzupełnienia nowych formacji wojskowych.
Czytaj też:
Wojsko czekają zmiany. Andrzej Duda złożył do Sejmu nowy projektCzytaj też:
Płonie fabryka stali w Rosji. Pojawiło się nagranie