Po ogłoszeniu list Koalicji Obywatelskiej część polityków Platformy Obywatelskiej jest zaskoczona. – Ludzie o znanych nazwiskach, którzy są w Platformie od lat, zostali przesunięci do Senatu albo usunięci z list. Zamiast tego Tusk wziął celebrytów medialnych jak Wołoszański czy Kołodziejczak. Szaleństwo – skarży się były współpracownik Donalda Tuska.
Cezary Grabarczyk, kiedyś lider „spółdzielni” w Platformie, nie znalazł się na jej listach. Grzegorz Schetyna, lider przeciwnej do Grabarczyka frakcji, został wpisany do Senatu a część ludzi z nim wiązanych usunięto z list lub przydzielono im miejsca niebiorące.
Mariusz Witczak, prawa ręka Schetyny, dostał słabe siódme miejsce na liście w Kaliszu. Sławomir Neumann, też zaufany Grzegorza, został usunięty z listy. Donald jest bardzo mściwy, ale i doświadczony. Wie, że wróg niedobity może się podnieść – mówi nam polityk opozycji.
Źródło: Wprost
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.