W czwartek 24 sierpnia w I instancji Platforma Obywatelska wygrała z Prawem i Sprawiedliwością proces w trybie wyborczym. Sąd Okręgowy w Warszawie nakazał zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwej informacji zawartej w spocie PiS o 15 proc. bezrobociu za rządów PO-PSL. W opinii sędziego Jacka Tyszki ta informacja nie może być uznana za prawdziwą. – Bezrobocie za rządów PO przekraczało 14 proc. tylko przez trzy miesiące. W pozostałym okresie wielu miesięcy, które składają się na 7 lat, to bezrobocie było istotnie niższe – tłumaczył sędzia. Wyrok nie jest prawomocny.
PiS przegrało w trybie wyborczym. Zapowiada akcję „Tusk znaczy bezrobocie”
PiS błyskawicznie odpowiedziało na wyrok, zwołując konferencję wyborczą.
– Donald Tusk i PO cieszą się, że przegrali dwie trzecie własnego wniosku w sądzie i że od dzisiaj można mówić, że bezrobocie za czasów Donalda Tuska nie sięgało 15 proc., tylko 14,4 proc. Tak kuriozalnego wniosku to dawno nie widzieliśmy – mówił europoseł Patryk Jaki. – Ja w swojej karierze politycznej nie widziałem tak kuriozalnego wniosku w ogóle. To powtórzmy jeszcze raz: Za czasów Donalda Tuska i PO bezrobocie sięgało 14,4%. Dzisiaj, za rządów ZP bezrobocie wynosi 5% i leży do najniższych w Unii Europejskiej – dodał.
Europoseł Suwerennej Polski zapowiedział też specjalną akcję.
– Jeżeli Platforma Obywatelska chce rozmawiać o bezrobociu, to proszę bardzo. Od jutra w całej Polsce ruszamy z akcją „Tusk znaczy bezrobocie” i od rana w kilkudziesięciu miejscach w Polsce, w kilkudziesięciu powiatach odbędą się konferencje prasowe przypominające, jakie bezrobocie było za PO Donalda Tuska i jakie jest dziś – poinformował. – Tusk znaczy bezrobocie, a Zjednoczona Prawica znaczy sukces gospodarczy, jedne z najlepszych wyników, jeśli chodzi o miejsca pracy w całej UE. Chcecie dyskusji o bezrobociu, będziecie ją mieli – dodał.
Głos zabrał także wiceszef MSWiA Paweł Szefernaker. – Ja na co dzień reprezentuję w parlamencie tereny poPGR-owskie. Tam za rządów PO bezrobocie sięgało 20, a nawet 30 proc. – stwierdził. – Niech politycy PO, którzy od godziny rechoczą w internecie, ciesząc się z tego, mówiąc, że wygrali z PiS, niech pojadą i spojrzą tam ludziom w oczy – dodał.
– Posłowie PO otrąbiają sukces, ponieważ o miejsce dziesiętne po przecinku sąd uznał, że należy tę liczbę sprostować, a tymczasem ludzie mieli dramatyzm w swoich rodzinach za rządów PO – mówił dalej Szefernaker. – Jeżeli mają dzisiaj odwagę, niech odejdą od Twittera i nie zamazują tej rzeczywistości, która jest w uzasadnieniu wyroku, tylko niech pojadą i spojrzą ludziom w twarz – stwierdził, podkreślając, że PiS walczy z bezrobociem.
„Orzeczenie będzie okazją, żeby przypomnieć czarne czasy w polityce”
– To postępowanie i właściwie to orzeczenie sądu pokazuje, że sąd nie uwzględnił zasadniczej części oczekiwania powoda, czyli Platformy Obywatelskiej i ten śmiech, z którym mamy do czynienia i ta radość na różnych portalach społecznościowych Platformy Obywatelskiej pokazuje, że ci politycy zupełnie oderwali się od rzeczywistości. Nie wiedzą, co najbardziej boli Polaków, co najbardziej bolało Polaków wtedy, kiedy pełnili i sprawowali władzę w Polsce, ponad 14% bezrobocia – wskazał z kolei rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Ocenił, że „to orzeczenie jest doskonałą okazją do tego, żeby przypomnieć, w jakich warunkach ludzie żyli, w jakich pracowali”.
– Bo jakże nazwać władzę, czy rząd, który nie jest w stanie zapewnić swoim obywatelom pracy? Jakże nazwać rząd, który tym, którym zapewnia pracę, zapewnia właściwie ją na poziomie minimalnych uposażeń, minimalnych wynagrodzeń, ludzie pracowali za 3-4 zł na godzinę – kontynuował.– To jest właśnie wstyd Platformy Obywatelskiej, to jest wielka patologia tamtej władzy, której Polacy z jakiegoś powodu pokazali już czerwoną kartkę, i mamy nadzieję, że również tak będzie w tych wyborach – mówił dalej.
Bochenek zapowiedział też, w następnych godzinach PiS będzie chciał pokazać Polakom, że regionów, w których bezrobocie sięgnęło ponad 30 proc. był w Polsce za czasów Donalda Tuska kilkadziesiąt. – To orzeczenie będzie okazją, żeby przypomnieć te złe, czarne czasy w polityce – ocenił.
Rzecznik do dziennikarza TVN24: Pan z Tusk Vision Network
Pytany przez Pawła Łukasika z TVN24, dlaczego w spocie użyto jednak zdania, które sąd uznała za nieprawdziwe, rzecznik PiS stwierdził, że to było „pewne semantyczne uogólnienie”.
– Polacy z jakiegoś powodu pokazali Tuskowi i jego ekipie, pani Kopacz, czerwoną kartkę, pogonili ich. I mamy nadzieję, że również tak będzie podczas tych wyborów. Wszystko wskazuje na to, że przegrają sromotnie te wybory – stwierdził.
Patryk Jaki z kolei przekonywał, że „w krótkim spocie trzeba starać się maksymalnie syntetycznie przekazywać informację”. Powołał się tez na dane cząstkowe o wysokim bezrobociu w poszczególnych regionach, przekonując, że „takie twierdzenie może być uzasadnione”.
– Ale generalnie ja jestem bardzo wdzięczny PO za to, że dzięki niej będziemy mogli porozmawiać o bezrobociu. Być może rzeczywiście warto przypomnieć wszystkim w Polsce, jakie bezrobocie było za czasów Donalda Tuska. I dlatego od jutra będziemy uroczyście przypominali, cytując wspomniane orzeczenie sądu, sięgało 14,4. Tusk = 14,4 proc. bezrobocia, Zjednoczona Prawica 5 proc. – mówił. – Bardzo dobrze, że dzięki inicjatywie PO ta wiedza będzie mogła dotrzeć do wszystkich Polaków – ocenił.
Dziennikarz TVN24 dopytywał jednak, czy użycie takiego zdania było błędem i zwrócił uwagę, że mówienie o 14,4 proc. też może nie do końca wypełniać wyrok sądu, wskazując, że takie bezrobocie było wyłącznie przez trzy miesiące z całych rządów PO.
– Błędem były rządy PO – odparł Bochenek. – Mamy mówić, że powyżej 30 proc? Bo przecież były takie powiaty, że było powyżej 30 proc. Możemy tak mówić, jeżeli pan z TVN-u, z Tusk Vision Network, tak uważa – dodał.
Na koniec rzecznik PiS zapowiedział, że partia złożyli zażalenie do wyroku w tej sprawie.
Czytaj też:
Oskar Szafarowicz o „absurdalnym śnie”. Magdalena Filiks odpowiadaCzytaj też:
Premier Morawiecki zdradzi, z jakiego okręgu wystartuje. Wiemy, z kim się zmierzy w wyborach