„Afera wizowa”. PSL chce Rady Bezpieczeństwa Narodowego

„Afera wizowa”. PSL chce Rady Bezpieczeństwa Narodowego

Prezydent Andrzej Duda
Prezydent Andrzej Duda Źródło: KPRP/Przemysław Keler
Politycy PSL skierowali do prezydenta pismo w związku ze śledztwem CBA i Prokuratury Krajowej dotyczącym możliwych nieprawidłowości przy przyznawaniu wiz.

Interia dotarła do pisma PSL skierowanego do prezydenta Andrzeja Dudy. Politycy domagają się w nim zwołania Rady Bezpieczeństwa Narodowego w związku z opisaną przez media „aferą wizową”. CBA i Prokuratura Krajowa prowadzą wspólnie śledztwo dotyczące nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz. Z informacji „Rzeczpospolitej” wynikało, że chodzi o możliwy „korupcjogenny” mechanizm przy omijaniu kolejki przez cudzoziemców zainteresowanych wizą.

„Afera wizowa”. PSL reaguje

Politycy PSL napisali, że „afera wizowa może mieć wpływ na bezpieczeństwo polskich obywateli, bo jak donoszą opiniotwórcze media nie wiadomo, kto tak naprawdę w jej wyniku uzyskał wizę i gdzie na terenie Polski lub Europy obecnie przebywa”. Argumentowali, że odpowiedzialne Państwo powinno podjąć stosowne kroki ze względu na ewentualne zagrożenie terrorystyczne.

Pod listem podpisali się wiceprezes ludowców Krzysztof Hetman oraz Jakub Stefaniak, członek Rady Naczelnej partii. – W zasadzie podajemy rękę panu prezydentowi, bo uważamy, że powinien jakieś działania. Jako zwierzchnik Sił Zbrojnych odpowiada też za bezpieczeństwo Polski – powiedział Jakub Stefaniak.

twitter

Śledztwo CBA i PK w sprawie przyznawania wiz

W piątkowym komunikacie Prokuratura Krajowa informowała, że śledztwo CBA i prokuratury jest prowadzone w oparciu o informacje od polskich służb. Nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze. Zdementowała informacje „Gazety Wyborczej”, że przyjeżdżający pochodzili z krajów afrykańskich oraz, że CBA podjęło działania pod naciskiem zagranicznych partnerów.

Część polityków opozycji z „aferą wizową” wiąże z nagłą dymisją wiceszefa MSZ Piotra Wawrzyka. Z ustaleń „Gazety Wyborczej” wynikało, że Wawrzyk został odwołany z powodu projektu rozporządzenia, które miało ułatwić przyjazd do Polski zagranicznym pracownikom.

Czytaj też:
Afera wizowa. Prokuratura: Informacje podawane przez Donalda Tuska są fałszywe
Czytaj też:
PO uderza w PiS mocnymi spotami. „Straszyli, straszyli, sami ich wpuścili”

Źródło: Interia, WPROST.pl