Na profilu Straży Granicznej na Twitterze pojawił się najnowszy raport dotyczący sytuacji na granicy między Polską i Białorusią. Poza udaremnionymi próbami nielegalnego przekroczenia linii granicznej, odnotowano w nim również niebezpieczny incydent z udziałem umundurowanych intruzów.
Straż Graniczna: Atakujący użyli proc
Z danych podanych przez Straż Graniczą w ostatnim raporcie wynika, że 9 września do Polski próbowało nielegalnie przedostać się 15 osób. Jak wyliczono, cztery z nich to obywatele Burundi i Konga, a kolejnych dziewięciu migrantów pochodzi z Syrii. Syryjczycy weszli na teren Polski przeprawiając się przez rzekę Podcerówkę, będącą dopływem Przewłoki.
Do niebezpiecznej sytuacji doszło w miejscowości Dubicze Cerkiewne, gdzie patrol polskich strażników został zaatakowany przez grupę siedmiu osób w białoruskich mundurach. Około godziny 21.00 zamaskowani osobnicy znajdujący się po stronie białoruskiej zaczęli atakować przedstawicieli polskich służb przy użyciu kamieni wystrzeliwanych z proc.Osoby te były również wyposażone w latarki, przy pomocy których próbowały oślepiać polskich funkcjonariuszy.
W celu odparcia ataku, na miejsce zdarzenia wezwany został patrol wyposażony w specjalny pojazd TUR. Napastnicy widząc maszynę zdecydowali się na odstąpienie od swoich agresywnych działań. Z relacji umieszczonej na Twitterze Straży Granicznej wynika, że nikt nie odniósł obrażeń.
Macierewicz o granicy
Antoni Macierewicz został na antenie radiowej Jedynki poproszony o ocenę sytuacji na wschodniej granicy Polski w kontekście głosów ekspertów o tym, że zagrożenie może być większe z uwagi na chęć Rosji do destabilizacji i włączenia się w agresywny sposób w kampanię wyborczą. – Agresji rzeczywistej nie będzie, bo siła zarówno Wojska Polskiego, jak i całej naszej struktury bezpieczeństwa związanej z sojuszem z USA, jest tak duża, że nie ma wątpliwości, Rosjanie realne agresji nie podejmą – powiedział.
Polityk wygłosił również swoją opinię na temat ewentualnej likwidacji bariery na granicy z Białorusią, którą – jak twierdzi – postulują niektórzy przedstawiciele opozycji.. – Te działania, wypowiedzi poszczególnych polityków PO, czy KO, ale także propaganda filmowa w tej sprawie, ma charakter agresji – ocenił.
Czytaj też:
„Propaganda Łukaszenki docenia treści zawarte w filmie Holland”. Żaryn pokazał dowodyCzytaj też:
Kamiński o wagnerowcach na Białorusi: Zagrożenie jest duże