Prezydent Rosji Władimir Putin nie wykluczył, że może wrócić do prezydentury, gdy jego następca zakończy w roku 2012 swą kadencję - informują zagraniczni analitycy uczestniczący w spotkaniu głowy państwa z politologami i ekspertami w Soczi.
Uczestnicząca w spotkaniu politolog Oksana Antonienko powiedziała, że Putin zastrzegł, że teraz "za wcześnie o tym myśleć".
Na spotkaniu Putin powiedział także, że nie interesuje go słaby następca. Pragnie, by przyszły prezydent działał skutecznie i "żeby odpowiadał narodowi".
Putin, jak podają uczestnicy spotkania, powiedział, że chce utrzymać wpływ na życie polityczne.
Wybory prezydenckie w Rosji odbędą się 2 marca 2008 roku. Putin nie może ubiegać się o ten urząd po raz trzeci z rzędu. Może jednak kandydować na prezydenta w roku 2012, bo tego mu ustawa zasadnicza nie zabrania.
ab, pap