– Szanowni państwo, Donald Tusk odpowiada wraz z Angelą Merkel i Weberem za tragiczną politykę migracyjną. Za tę politykę, która doprowadziła do prawdziwej inwazji tysięcy nielegalnych imigrantów do Europy. To tamte właśnie nieodpowiedzialne decyzje biurokratów europejskich doprowadziły do gwałtów, do rabunków, do demolowania ulic, plądrowania europejskich miast, do chaosu i pożogi – wyliczał Morawiecki.
Morawiecki: Tusk stroi się w piórka obrońcy Polaków. Tragikomedia
– Tusk stroi się w piórka tego, który chce dbać o bezpieczeństwo Polaków. Tragikomedia. To jest totalny fałsz i obłuda. Panie Tusk, naprawdę pan myśli, że uda się panu to oszustwo? Czy to nie pan straszył Polskę konsekwencjami, czyli karami za nieprzyjmowanie niebezpiecznych, nielegalnych imigrantów? – pytał.
– Pamiętamy dobrze, co pan mówił. Pamiętamy też, co mówili członkowie Platformy Obywatelskiej. „Co w takim razie za problem, jeśli mielibyśmy przyjąć nawet 10 000, czy może nawet 50 000?”. To wypowiedź Janiny Ochojskiej. Albo „Wpuśćcie w końcu tych ludzi do Polski, kim są ustali się później”. To z kolei wypowiedź pani Iwony Hartwich z Koalicji Obywatelskiej – mówił dalej premier.
– „Trzeba otworzyć się na propozycję Komisji Europejskiej. Nasze zaangażowanie jest w pewien sposób wykupieniem polisy ubezpieczeniowej”. To wypowiedź Rafała Trzaskowskiego. To, że mam pan krótką pamięć panie Tusk, to wiemy doskonale i wiedzą to też Polacy. Doskonale pamiętają, jakim pan jest szkodnikiem. Mechanizm przymusowej relokacji jest popierany i wdrażany przez Europejską Partię Ludową, której szefem jeszcze niedawno był Tusk, a dzisiaj kieruje nią Weber – przekonywał Morawiecki.
Morawiecki: Czy w Polsce jest strach przed wyjściem wieczorem na ulicę?
W dalszej części nagranie premier Morawiecki znów wspomniał o mechanizmie relokacji i mówił o migrantach na włoskiej Lampedusie. – My się na ten mechanizm nie zgadzamy. Donald Tusk natomiast za brukselskie przywileje i stanowiska jest gotów sprzedać polskie interesy i narazić bezpieczeństwo kobiet i dzieci – mówił.
– Czy w Polsce są dzielnice grozy? Nie. Czy w Polsce jest strach przed wyjściem wieczorem na ulicę, strach przed gwałtami? Nie. Czy w Polsce płoną samochody, rabowane są sklepy, gangi narkotykowe tłuką się na ulicach? Nie. W Polsce nie ma problemu nielegalnych imigrantów. Tusk próbuje stworzyć alternatywną, fałszywą rzeczywistość i wyciąga kwestię nieprawidłowości wizowych w MSZ, bo chce zbić na tym kapitał polityczny – przekonywał.
– Nieprawidłowości, które dotyczą kilkuset wiz zostały zidentyfikowane przez nas w ramach procedur kontrolnych. Polskie służby podjęły stosowne działania i osoby podejrzane o łamanie prawa zostały zidentyfikowany. Prokuratura postawiły zarzuty 7 osobom, a 3 z nich są w areszcie. Jestem przekonany, że poniosą stosowną karę – wyjaśniał polityk. – Polskie rodziny są i będą bezpieczne, dopóki rządzi PiS – podsumował.
Czytaj też:
Tusk komentuje sprawę Wawrzyka. „To jak w soczewce polityka PiS-u”Czytaj też:
Afera wizowa i strategia PiS-u. „Znaliśmy szczegóły od miesiąca”