Andrzej Duda o aferze wizowej. „Trzeba sprawdzić, czy nie doszło do działań przestępczych”

Andrzej Duda o aferze wizowej. „Trzeba sprawdzić, czy nie doszło do działań przestępczych”

Andrzej Duda w Jersey City
Andrzej Duda w Jersey City Źródło: PAP / Andrzej Lange
Prezydent Andrzej Duda wraz z małżonką znajduje się obecnie w Stanach Zjednoczonych, w związku z 78. sesją Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Nie uniknął jednak pytań o krajowe problemy, zwłaszcza że ten konkretny niepokoi też sojuszników Polski ze strefy Schengen.

Wypowiedź Andrzeja Dudy dla dziennikarzy w USA padła przy okazji złożenia wieńca pod Pomnikiem Katyńskim w Jersey City. Jeden z reporterów zapytał polskiego prezydenta o ryzyko dla swobodnego poruszania się w strefie Schengen wybuchu afery wizowej. Podkreślał, że temat jest poruszany nie tylko przez polskich europarlamentarzystów, ale także w rozmowach kuluarowych w Strasburgu.

Andrzej Duda odpowiada na pytania ws. afery wizowej

– Państwo wybaczą, mimo wszystko pamiętajmy o tym, że były to wizy wydawane przez polskie konsulaty. Oczywiście prowadzone są – i bardzo dobrze – czynności przez polskie służby, bo tak naprawdę to polskie służby, czyli polskie państwo wykryło ten proceder, że tutaj mogą być nieprawidłowości i prowadziło w tym aspekcie odpowiednie postępowanie – zaczął prezydent Duda.

Podobnie jak inni politycy PiS, Duda odwołał się do rządów Platformy Obywatelskiej i porównał ówczesną politykę migracyjną do obecnej sytuacji. – Jeszcze w 2014 i 2015 roku, przypominam państwu, kiedy były rządy PO-PSL, chciano przyjmować do Polski migrantów w systemie kwotowym, bez żadnej większej kontroli i to w tysiącach – przypominał.

– Więc w porównaniu z tym, jakie wówczas było zagrożenie wynikające z tego, to, z czym mieliśmy do czynienia – z wjazdami do Polski na podstawie wydanych przez nasze konsulaty wiz, oczywiście musi to być dobrze zweryfikowane, czy przypadkiem nie było tam przekroczenia norm, czy nie doszło do jakichś działań o charakterze przestępczym, nielegalnym. Natomiast pamiętajmy o jednym: to było realizowane pod kontrolą polskich placówek dyplomatycznych – powtarzał.

Afera wizowa i reakcja MSZ

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało komunikat w związku z trwającymi ustaleniami w sprawie nieprawidłowości w procesie wydawania wiz. Resort kierowany przez Zbigniewa Raua zdecydował się podjąć trzy kroki. Pierwszym było zwolnienie ze stanowiska i rozwiązanie umowy o pracę z dyrektorem Biura Prawnego i Zarządzania Zgodnością MSZ Jakubem Osajdą.

Drugi punkt dotyczył przeprowadzenia nadzwyczajnej kontroli i audytu w Departamencie Konsularnym Ministerstwa Spraw Zagranicznych oraz wszystkich placówkach konsularnych RP. Z kolei trzeci krok polegał na wypowiedzeniu umowy wszystkim firmom outsourcingowym, którym od 2011 roku powierzono zadania związane z przyjmowaniem wniosków wizowych.

Czytaj też:
Piotr Wawrzyk trafił do szpitala. Sprzeczne doniesienia ws. stanu zdrowia polityka
Czytaj też:
Stragan z wizami przed polską ambasadą w kraju afrykańskim? Oświadczenie MSZ

Opracował:
Źródło: WPROST.pl