Potwierdził, że jest na drugim miejscu na liście kandydatów nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) do Dumy Państwowej, niższej izby parlamentu.
Informację tę podał oficjalnie przewodniczący LDPR i zarazem wiceprzewodniczący Dumy Władimir Żyrinowski.
Sam w grudniowych wyborach do Dumy tradycyjnie wystartuje z pierwszego miejsca, numerem 3 na liście będzie syn Żyrinowskiego Igor Lebiediew, który stoi na czele frakcji parlamentarnej LDPR.
Zapowiadając wcześniej skład pierwszej trójki kandydatów LDPR do Dumy, Żyrinowski powiedział, że nie przeszkadza mu, iż brytyjski wymiar sprawiedliwości podejrzewa Ługowoja o zabicie Litwinienki.
Ługowoj zaprzeczył oskarżeniom, że chce uzyskać immunitet deputowanego, aby uchronić się przed oskarżeniami. Oznajmił, że rosyjscy prokuratorzy nie znaleźli podstaw prawnych do wytoczenia mu sprawy, a Wielka Brytania usiłuje manipulować jego osobą, aby zaszkodzić rosyjskim interesom.
Pytany przez dziennikarzy o swe polityczne aspiracje jako członka parlamentu, Ługowoj odpowiedział z uśmiechem: "Jak każdy obywatel Federacji Rosyjskiej chciałbym być prezydentem".
43-letni Litwinienko, były oficer kontrwywiadu KGB, a później zarządu do walki z przestępczością zorganizowaną FSB, zmarł 23 listopada 2006 roku w Londynie w następstwie zatrucia radioaktywnym polonem. Był zaciekłym krytykiem polityki prezydenta Władimira Putina. O podanie mu trucizny brytyjska prokuratura oskarżyła byłego oficera KGB i FSB Ługowoja. Londyn zażądał od Moskwy jego ekstradycji. Ta odmówiła.
Jeśli Ługowoj wejdzie do Dumy, uzyska immunitet, który będzie go chronić przed aresztowaniem.
Wybory parlamentarne w Rosji odbędą się 2 grudnia.
ab, pap