Czechy dołączają do grupy państw, które wzmacniają kontrole na granicach. O decyzji poinformował w środę komendant czeskiej policji Martin Vondraszek. Głównymi punktami, w których kontrole zostaną wzmożone, jest dziewięć dawnych drogowych przejść granicznych oraz trzy kolejowe. Nie będą one stałe, a wyrywkowe.
Decyzja ta zbiegła się w czasie z rozmową przeprowadzoną przez Vondraszka z szefem niemieckiej policji Dieterem Romannem. Podczas niej mieli stwierdzić, że nie jest potrzebne ustanawianie stałych kontroli. – Celem jest uniemożliwienie tranzytu nielegalnych imigrantów przez Czechy na zachód Europy – mówił Vondraszek.
Niemcy wzmocniły kontrole na granicy z Czechami i Polską
Na wzmocnienie kontroli zdecydowały się także Niemcy. Te wzmożone mają być na przejściach z Polską i Czechami. – Chcemy zapobiec wymykaniu się przemytników poprzez elastyczne i mobilne kontrole w zmieniających się lokalizacjach – poinformowała w środę niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Feaser.
Polski rząd podjął podobną decyzję
Do państw wzmacniających kontrole graniczne dołączyła także Polska. Dotyczy to przejść z Czechami i Słowacją. – W tej chwili uchodźcy idą przez kraje bałkańskie, przez Węgry, Słowację i jedni później przez Czechy i do Niemiec, a inni wygodniejszą drogą, przez Polskę, bo to są lepsze autostrady, równoleżnikowe i można dotrzeć łatwiej do Niemiec – poinformował tego samego dnia wicepremier Jarosław Kaczyński.
Jak zaznacza, fakt, „że dzisiaj Niemcy się zabezpieczają, na co nasi przeciwnicy się z radością powołują, i wprowadzają jakieś kontrole na swojej granicy z nami i z Czechami, to właśnie wynik tego procesu”.
– Tu nie chodzi o żaden gest przeciwko tym krajom. My chcemy być z nimi i jesteśmy w najlepszych stosunkach, ale chodzi o to, że nie możemy tej sytuacji tolerować. Mam nadzieję, że to będzie sytuacja przejściowa, ale musimy to zrobić – tłumaczył Kaczyński. W podobnym tonie o wzmocnieniu granic wypowiadała się podczas ogłoszenia Nancy Feaser.
Czytaj też:
Niemiecki polityk stawia rząd pod ścianą. Chce większej presji na Polskę ws. migrantówCzytaj też:
Kierowca busa przewoził Syryjczyków. Wpadł z zupełnie innego powodu