Ostatni panel konferencji „Wprost o nauce. Od badań podstawowych do prac rozwojowych. Polski system szkolnictwa wyższego i nauki w dobie wyzwań współczesności. Perspektywy – szanse – wyzwania” zatytułowano „Młodzi naukowcy – nieoszlifowane diamenty czy wyjątkowe perły?”. Paneliści dyskutowali na temat osiągnięć badawczych reprezentantów polskich ośrodków naukowych, zarówno w Polsce, jak i na świecie. Młoda kadra akademicka to przyszłość nie tylko systemu szkolnictwa wyższego i nauki, ale również wszystkich aspektów rozwoju kraju pod względem gospodarczym i społecznym.
Moderatorem dyskusji był dr Igor Kilanowski z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie i przewodniczący Rady Młodych Naukowców.
W dyskusji wzięła udział dr inż. Agnieszka Żyra z Politechniki Krakowskiej, była prezydent Eurodoc. Od kilku lat zaangażowana w działania na rzecz doktorantów i młodych naukowców na poziomie krajowym i międzynarodowym. Obecnie co-koordynator grupy roboczej ds. Otwartej nauki w European Council of Doctoral Candidates and Junior Researchers (Eurodoc).
Kolejną panelistką była mgr inż. Katarzyna Patyrak. Jako Customer Consultant współpracowała z największymi uczelniami oraz Ministerstwami w 20 krajach Europy Centralnej i Wschodniej, a dziś jako Research Solutions Manager wspiera instytucje naukowe w zarządzaniu ich potencjałem badawczym oraz dbaniu o widoczność naukową.
W gronie panelistów znalazł się także Michał Gajda, Project Manager w Startup Academy, koordynator projektów akceleracyjnych i wspierających przedsiębiorczość studentów, doktorantów i naukowców, były kierownik Działu Rozwoju Innowacyjności Młodych Naukowców w Politechnice Warszawskiej, członek Rady Młodych Naukowców VI kadencji, Przewodniczący Krajowej Reprezentacji Doktorantów w kadencjach 2015-17.
W dyskusji wzięła udział także Aleksandra Radwańska, studentka 4 roku kierunku lekarskiego, absolwentka studiów I stopnia na kierunku biologia. Przewodnicząca Zarządu Samorządu Studentów UKSW. Przedstawicielka UKSW w Komisji Wyższego Szkolnictwa Medycznego PRSP. Pełniła funkcję przewodniczącej WRS WBNS, przewodniczącej WRS WMCM oraz przez 2 lata wiceprzewodniczacej komisji stypendialnej. Członkini koła naukowego MicroMed oraz była prezes Koła Biologów Terenowych UKSW.
Ostatnim uczestnikiem panelu był Aleksander Hebda z Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, przewodniczący Samorządu Studentów Uniwersytetu Warszawskiego.
Kim jest młody naukowiec?
Dyskusję rozpoczęły rozważania o tym, kogo możemy nazywać młodym naukowcem i jaka jest rola młodych badaczy w świecie akademickim.
– Młody naukowiec to definicja wykorzystywana do budowania pewnych mechanizmów finansowania badań i działań w systemie szkolnictwa wyższego, ponieważ z racji krótkiego stażu trudno konkurować osiągnięciami z naukowcami, którzy swój dorobek budują 20, 30, 40 lat. Młody naukowiec daje taką przestrzeń, żeby jeszcze błądzić w tej nauce, uczyć się popełniać błędy, ale też zobowiązuje do tego, żeby wyciągać wnioski, ale też daje przestrzeń do rodzenia innowacji – powiedział mgr inż. Michał Gajda.
Badania wykazują, że największa część innowacyjnych rozwiązań przypada pomiędzy końcem studiów a 35,40 rokiem życia.
– Młody naukowiec jest po to, żeby po pierwsze dawać nowy oddech akademii, nakierowywać działania, być może wskazywać przedmioty do zmian. Jesteśmy tym gremium, które powinno budować uniwersytety jutra, sięgać tam, gdzie doświadczeni naukowcy nie mają odwagi sięgać, no i mieć możliwości finansowe nieco inne – specjalne mechanizmy dedykowane właśnie na ten etap kariery, gdzie dorobek jest mniejszy i ryzyko niepowodzenia większe – dodał.
Rola młodych naukowców
W dalszej części dyskusji paneliści zastanawiali się nad tym, jaka jest rola młodych naukowców w instytucjach badawczych i z jakimi problemami mierzą się jako grupa.
– My patrzymy na młodych naukowców w kontekście studentów, którzy przychodzą na uniwersytet, stawiają tu pierwsze kroki, dołączają do kół naukowych, zaczynają jakieś pierwsze projekty i mierzą się z pierwszymi barierami, takimi jak administracja, jak przepisy. Mierzą się z problemami pozyskiwania środków – powiedziała Aleksandra Radwańska.
– Młodym w systemie szkolnictwa i nauki oznacza zderzyć się z pewną ścianą głównie administracyjną. Młodym naukowcem jest każda osoba, która dąży do odkrywania prawdy, nie boi się zadawać niewygodnych pytań, czasem nawet narazić tejże administracji – powiedział Aleksander Hebda.
Wskazał też, że relacja mistrz-uczeń, z jaką często mamy do czynienia w środowisku akademickim, gdzie młodzi naukowcy współpracują z doświadczonymi, powinna być oparta na wskazywaniu kierunku, w którym badacz ma podążać, a nie na jego wymaganiu.
Młodzi naukowcy w Polsce
Paneliści dyskutowali też o pozycji młodych naukowców w polskim systemie szkolnictwa wyższego, porównując ją z zagranicznymi ośrodkami badawczymi.
– W Polsce wcale nie jest tak źle. Młodym naukowcem jest generalnie być ciężko i jest to wyzwaniem, bo to jest początek kariery naukowej. Są oczywiście kraje, które wprowadziły lepiej lub gorzej różne rozwiązania. W Polsce wiele rzeczy staramy się robić lepiej i na pewno bierzemy dobry przykład z Europy Zachodniej – powiedziała mgr inż. Katarzyna Patyrak.
Zwróciła uwagę na fakt, że jeżeli chodzi o rozwiązania systemowe, ułatwienia na uczelniach, to wiele zostało jeszcze do zrobienia i są miejsca, w których system można usprawnić. Choćby w zakresie promocji osiągnięć młodych naukowców.
– Uważam, że wprowadzenie w Polsce statusu młodego naukowca przy okazji ustawy 2.0 to była próba zapobiegnięcia sytuacji, kiedy będziemy mieli dziurę pokoleniową, a mimo to dziś, idąc na polskie uczelnie, bardzo często jesteśmy w stanie usłyszeć, że gdyby to nasi emerytowani profesorowie odeszli, nie będzie komu uczyć studentów. To dlatego młodzi naukowcy są tak ważni i tak ważne jest ich wspieranie. To dlatego na uczelniach zachodnich tak wiele inwestuje się w młodych naukowców – powiedziała.
– W różnych krajach można zauważyć różne podejścia do kształcenia doktorantów. Podejścia do programów kształcenia się różnią: w Polsce podczas studiów doktoranckich, ale również w szkole doktorskiej kładzie się jednak duży nacisk na udział w prowadzeniu dydaktyki. W jakiś sposób jesteśmy programowani, żeby zostać na tej uczelni, podczas gdy w pozostałych krajach kładzie się nacisk na działalność stricte naukową. Widać też w krajach pozostałych, że patrzy się na kształcenie doktoranta szeroko, czyli bierze się pod uwagę, że większość doktorantów nie zostanie na uczelni – powiedziała dr inż. Agnieszka Żyra.
Działalność kół naukowych
Paneliści zwrócili też uwagę na fakt, że duży wkład w rozwój młodych naukowców mają działające w ramach uczelni koła naukowe i samorządy studenckie.
– Działań, które samorząd podejmuje, żeby wspierać ruch naukowy jest bardzo dużo, ale głównym aspektem, dlaczego samorząd jest potrzebny ruchowi naukowemu, jest to, że ma większą siłę przebicia u władz uczelni – powiedział Aleksander Hebda.
– Musimy wziąć pod uwagę, że opiekunowie kół naukowych, pracownicy uczelni są bardzo obciążeni i nie zawsze są w stanie tych studentów prowadzi za rękę wszędzie i w każdej sytuacji – powiedziała Aleksandra Radwańska.