Około miesiąca temu Stany Zjednoczone opublikowały 22-stronnicową „Strategię Zintegrowanego Kraju” dla Ukrainy. Okazuje się, że istnieje druga, poufna wersja dokumentu, która jest trzy razy dłuższy. Dotarli do niej dziennikarze amerykańskiego giganta medialnego Politico.
W rozszerzonym dokumencie jako jeden z głównych problemów, z którymi mierzy się Ukraina, wskazano korupcję. Temat ten był w Stanach Zjednoczonych podnoszony dość głośno przed rosyjską inwazją, jednak od lutego ub.r. narracja stopniała. Zdaniem dziennikarzy Politico powodem jest unikanie „dawania narzędzi republikańskim ustawodawcom”, którzy mogliby dzięki nim działać w kierunku zaprzestania wsparcia dla Kijowa.
Dodatkowym argumentem, który pojawia się w Stanach Zjednoczonych na rzecz walki z korupcją w Ukrainie, jest coraz większa integracja tego kraju z „dolarem” poprzez liczne wsparcie finansowe od początku wojny. Ponadto skala korupcji u naszego wschodniego sąsiada, jeśli stałaby się tematem międzynarodowej debaty, mogłaby zniechęcić inne kraje do wspierania go w walce z Rosją.
Ukraina ma być chętna do zmian
Teraz, po półtora roku od wybuchu wojny, zdaniem dziennikarzy Politico, administracja Joe Bidena miała zacząć bardziej naciskać na walkę z korupcją w Ukrainie. Miało także dojść do serii spotkań pomiędzy przedstawicielami Białego Domu a Kijowem. Wiadomo, że jednym z nich była rozmowa amerykańskiego doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego Jake’a Sullivana z delegacją ukraińskich instytucji antykorupcyjnych, do której doszło na początku września.
Ponadto w propozycji strategii znajdują się liczne propozycje zmian na innych płaszczyznach kraju. Wśród nich pojawia się m.in. dostosowanie armii do standardów NATO, sprywatyzowanie banków oraz zwiększenie nakładów na naukę języka angielskiego. Ta strategia oraz jej podobne, tworzone są przez Stany Zjednoczone dla innych krajów regularnie raz na kilka lat.
Na ograniczenie korupcji naciska Komisja Europejska
Poza Stanami Zjednoczonymi na zmniejszenie korupcji w Ukrainie naciska Komisja Europejska. Wprowadzenie reform mających na celu ograniczenie skali problemu jest jednym z wymagań postawionych naszemu sąsiadowi ze względu na chęć dołączenia przez niego do Unii Europejskiej.
O tym, że już teraz nastąpiła realna zmiana, mówiła w zeszłym tygodniu nowo wybrana ambasador UE w Ukrainie Katarina Meternowa. – Muszę również podkreślić, że osiągnięto bardzo ważne postępy w zakresie kryteriów antykorupcyjnych oraz przywrócenie deklaracji aktywów – oceniła.
Czytaj też:
Kontrowersyjna okładka prawicowego tygodnika. „Tak! Należy wyjść z Unii Europejskiej!”Czytaj też:
Ukraińskie zboże. Litwa zaoferowała pomoc, jutro spotkanie