Pracownia Kantar zapytała Polaków na zlecenie „Faktów” TVN i TVN24 „czy w Polsce potrzebna jest zmiana władzy?”. 65 proc. badanych wybrało odpowiedź „tak”. Przeciwnego zdania było 30 proc. respondentów, a jedynie 5 proc. ankietowanych wybrało opcję „trudno powiedzieć”. Sondaż przeprowadzono telefonicznie od 2 do 4 października na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie 1,5 tysiąca pełnoletnich osób.
Wybory 2023. Jak wyglądają sondaże?
Wyniki tego sondażu potwierdzają poparcie partii politycznych. Co prawda pierwsze miejsce w badaniu zajęło z wynikiem 34 proc. Prawo i Sprawiedliwości, ale taki rezultat nie pozwoliłby ugrupowaniu Jarosława Kaczyńskiego na samodzielne rządy. Obecnie nic nie wskazuje na to, że PiS ma jakąkolwiek zdolność koalicyjną.
Druga pozycja z poparciem na poziomie 30 proc. przypadłaby Koalicji Obywatelskiej. Kolejne trzy miejsca dzieli bardzo niewielka różnica. Na podium znalazła się Nowa Lewica, na którą chęć oddania głosu zadeklarowało 10 proc. respondentów. Głos na Trzecią Drogę ma zamiar oddać dziewięć proc. ankietowanych, a na Konfederację osiem proc. Pod progiem wyborczym znaleźliby się z kolei Bezpartyjni Samorządowcy, którzy notują poparcie na poziomie 2 proc.
Jak wygląda procedura wyłaniania rządu?
Mimo wszystko Andrzej Duda zapowiedział, że misję tworzenia rządu powierzy osobie z tej partii, która 15 października uzyska najwyższy wynik. Jeżeli kandydatowi na premiera z PiS nie uda się uzyskać większości, wówczas wybór kolejnego będzie leżał po stronie Sejmu. Będzie on musiał zyskać poparcie bezwzględnej większości w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Jeśli to się nie uda, trzeciego kandydata wskazuje prezydent, a wtedy konieczna jest zwykła większość.
Czytaj też:
Opozycja z większością w Sejmie. To nie koniec zaskoczeń w nowym sondażuCzytaj też:
Czarzasty złożył obietnicę w Żywcu. „Będziemy współrządzili”