Zbrodniczy ostrzał we wsi Groza. W ataku zginęła pracowniczka Polskiej Akcji Humanitarnej

Zbrodniczy ostrzał we wsi Groza. W ataku zginęła pracowniczka Polskiej Akcji Humanitarnej

Miejsce ostrzału rakietowego w ukraińskiej wsi Groza
Miejsce ostrzału rakietowego w ukraińskiej wsi Groza Źródło: Telegram / Андрій Єрмак
Nowe informacje ws. śmiertelnego ostrzału rakietowego na kawiarnię we wsi Groza w Ukrainie. Wskutek atak zginęła pracowniczka PAH.

Akcja ratownicza na miejscu zbrodniczego ostrzału rakietowego zakończyła się, jednak z  docierają kolejne wieści. Według najnowszych danych, we wsi Groza w obwodzie charkowskim zginęły 52 osoby. Rakieta uderzyła w kawiarnię, w której odbywał się pogrzeb. Telefony znalezione na miejscu zdarzenia nadal dzwonią. Krewni i przyjaciele zmarłych i rannych próbują poznać ich los.

W budynku przebywało około 60 osób, a sama wieś zamieszkiwana była łącznie przez 330 osób. – Byli tam ludzie z każdego domostwa – poinformował w czwartkowym programie wieczornym ukraiński minister spraw wewnętrznych Igor Klimenko. W sprawie tej tragedii głos zabrała także Polska Akcja Humanitarna.

Nowe informacje o ataku na Grozę. Nie żyje pracowniczka PAH

„Z wielkim bólem zawiadamiamy, że 5 października w wyniku ostrzału miejscowości Hroza (Groza) w obwodzie charkowskim w Ukrainie zginęła pracowniczka naszego centrum pomocy psychospołecznej, która uczestniczyła w tym czasie w uroczystości rodzinnej” – przekazano w komunikacie.

Wyjaśniono, że pracowniczka była zatrudniona w centrum PAH w miejscowości Szewczenkowe w obwodzie charkowskim. Do jej głównych zadań należało wspieranie osób starszych, do których kierowane są działania centrum. „Jej śmierć jest wielką stratą dla rodziny, znajomych i całego zespołu Polskiej Akcji Humanitarnej” – podkreślono.

Po samym ataku głos zabrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, który określił go „brutalną rosyjską zbrodnią”, a także złożył kondolencje bliskim ofiar i podkreślił, że należy położyć kres rosyjskiemu terrorowi. – Atak rakietowy na zwykły sklep spożywczy, całkowicie zamierzony akt terroru – ocenił Zełenski.

Prezydent Ukrainy zapowiedział, że jego kraj „odpowie terrorystom”. – Absolutnie sprawiedliwie i potężnie – podkreślił. Dodał także, że „wszyscy, którzy pomagają Rosji obchodzić sankcje są przestępcami”.

Czytaj też:
Niebezpieczne zamiary Rosjan. Gen. Skrzypczak dla „Wprost”: Rozmach tych procesów udało im się zamaskować
Czytaj też:
Atak rakietowy w Charkowie. Nie żyje 10-letni chłopiec, ponad 20 rannych