Tusk krytykowany za strój na debacie TVP. „Koszula jest okej, ale na weselu. Nad ranem”

Tusk krytykowany za strój na debacie TVP. „Koszula jest okej, ale na weselu. Nad ranem”

Donald Tusk podczas debaty
Donald Tusk podczas debaty Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Donald Tusk jako jedyny pojawił się na debacie TVP bez marynarki. Strój szefa Platformy Obywatelskiej zwrócił uwagę komentujących.

Ubiór to jeden z ważniejszych elementów wizerunku polityka. Nie dziwi, że poza wypowiedziami przedstawicieli poszczególnych komitetów w trakcie debaty TVP, komentujący oceniali także takie elementy jak ich prezencja czy sposób wypowiadania się.

W tej pierwszej kategorii spośród konkurentów wyróżniał się najbardziej Donald Tusk. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej przyszedł na debatę ubrany w białą koszulę. To strój, który znamy z wieców politycznych z tej kampanii. Tusk, podobnie jak inni politycy Platformy, stawia podczas spotkań z wyborcami na białe koszule, do których przyczepia biało-czerwone serce.

Donald Tusk na debacie w samej koszuli

To, co sprawdza się w terenie, nie spotkało się z pozytywnym przyjęciem podczas debaty. Na to, że Donald Tusk odstaje strojem od konkurentów, uwagę zwracali niektórzy komentujący. „Tusk w samej koszuli wygląda na takiego, który za chwile chciałby komuś przyłożyć. Ktokolwiek przygotowywał premiera Donalda Tuska na debatę, zrobił fatalną robotę” – skomentował na portalu X (dawniej Twitter – red.) Łukasz Pawłowski, szef Ogólnopolskiej Grupy Badawczej.

Podobnie strój przewodniczącego Platformy Obywatelskiej ocenił dziennikarz Polsat News Wojciech Dąbrowski. „W telewizji najważniejszy jest obraz. Donald Tusk poszedł na debatę bez marynarki. Stał w koszuli, a obok premier w garniturze. Nie wyglądało to poważnie. Garnitur to oznaka profesjonalizmu i szacunku wobec innych. Koszula jest okej, ale na weselu. Nad ranem. Duży błąd” – skwitował.

Tusk bez marynarki. Ekspertka: Duży błąd

W rozmowie z Plejadą strój Donalda Tuska oceniła Irena Kamińska-Radomska, ekspertka z zakresu etykiety, protokołu dyplomatycznego i dress code’u.

Jej zdaniem lider Platformy Obywatelskiej wypadł swoją stylizacją najsłabiej ze wszystkich. — Donald Tusk nie ma marynarki, co jest dużym błędem, także wizerunkowo, gdyż ma brzuch, a koszula tego brzucha nie schowa — stwierdziła Irena Kamińska-Radomska. Ekspertka od kodu ubioru i autoprezentacji Dorota Wolff podkreślała, że w debacie ważna jest gestykulacja, emocje i wiarygodność. – Na tę naturalność Donald Tusk postawił i brak marynarki nie był najważniejszą rzeczą – oceniła.

Oceny pozostałych uczestników debaty TVP

Na nieco swobody pozwolił sobie także Szymon Hołownia, który przyszedł do studia w garniturze i koszuli, ale bez krawata. Także ten wybór nie zyskał uznania Ireny Kamińskiej-Radomskiej. – Szymon Hołownia nie ma krawata, koszulę zakłada się tylko do niego – podsumowała ekspertka.

Mniej kontrowersji wzbudziły stroje pozostałych uczestników. Zarówno premier Mateusz Morawiecki, jak i Krzysztof Bosak oraz Krzysztof Maj mieli klasyczne ciemne garnitury. Na tle konkurentów białym strojem wyróżniała się jedyna kobieta w stawce – Joanna Scheuring-Wielgus. Przedstawicielka Nowej Lewicy zestawiła biały kostium z granatową bluzką.

To, jak prezentowali się uczestnicy debaty, można zobaczyć w naszej galerii.

Galeria:
Debata TVP. Tusk bez marynarki. Jak prezentowali się kandydaci?
Czytaj też:
PiS wyciągnęło z debaty wpadkę Tuska. „Koniec politycznej kariery”
Czytaj też:
Krystyna Pawłowicz krytykuje Joannę Scheuring-Wielgus. „Teatralnie sprzedana śmierć męża”