Już w najbliższą niedzielę odbędą się wybory parlamentarne w Polsce. W najnowszym nagraniu nawiązała do nich Kasia Tusk, córka byłego premiera. – Twój mąż może głosować na kogo chce, twój tata może głosować na kogo chce, twój brat też może głosować na kogo chce. Mężczyźni w ogóle mogą głosować na kogo chcą. Ale ty też. Głosowanie jest anonimowe. Zagłosuj na partię, dla której nie jesteś niewidzialna – powiedziała influencerka i autorka bloga „Make Life Easier”.
Katarzyna Tusk zabrała głos przed wyborami. „Bez mrugnięcia okiem”
We wpisie zamieszczonym na Instagramie Kasia Tusk wspomniała o sprawach, które dotyczą rodzicielstwa. „Kazać kobietom rodzić nieuleczalnie chore dzieci? Zrobione! Uniemożliwić macierzyństwo tym z nas, których nie stać na in vitro? To była dla nich bułka z masłem. Wydawać coraz więcej Twoich pieniędzy na kłamstwa w publicznej telewizji zamiast przekazać te środki na leczenie nowotworów? Tylko oni robią to bez mrugnięcia okiem” – napisała.
W dalszej części wpisu Kasia Tusk zachęcała do spojrzenia w przyszłość i przedstawiła jej wizję. „Zmusić kobiety do rodzenia dzieci z gwałtu? Niektórzy o tym marzą… Zlikwidować publiczną służbę zdrowia, abyś nie mogła uzyskać pomocy lekarskiej dla swojego dziecka? Albo chorych rodziców? Dajcie nam wygrać, a to zrobimy. Kłócić się ze wszystkimi naokoło, zamiast spojrzeć realnie na nasze problemy? Dla nich to czysta przyjemność. Mężczyźni ze skrajnej prawicy chętnie zrealizują swój program. Na pewno chcesz im w tym pomóc?” – czytamy.
Na zakończenie wpisu Kasia Tusk odniosła się do postulatów, które pojawiły się w programie Koalicji Obywatelskiej – komitetu, z którego startuje m.in. jej ojciec. „Na stałe wprowadzenie finansowania in vitro z budżetu państwa. W ramach programu »Aktywna mama« wypłacenie 1500 zł miesięcznie na opiekę nad dzieckiem – tzw. »babciowe«. Aborcja do 12. tygodnia ciąży będzie legalna i bezpieczna. Żaden szpital działający w ramach NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu” – wymieniła.
Czytaj też:
Polityczni gate-keeperzy odsiewają kobiety, ale potrzebują tzw. paprotek. „Muszą działać na męskich warunkach”Czytaj też:
„Dokąd prowadzi Trzecia Droga”? Nowy spot Hołowni i Kosiniaka-Kamysza