Wszystkie szaleństwa najważniejszej kampanii od 1989 roku. „Ogrom bzdur, półprawd i kłamstw”

Wszystkie szaleństwa najważniejszej kampanii od 1989 roku. „Ogrom bzdur, półprawd i kłamstw”

Mateusz Morawiecki, Donald Tusk i Szymon Hołownia
Mateusz Morawiecki, Donald Tusk i Szymon Hołownia Źródło: PAP
Bitwa na orędzia, które zmieniły się w agitację i TVP z informacją, że nie bierze odpowiedzialności za treść wystąpienia marszałka Senatu – to główne wydarzenia przedostatniego dnia kampanii. Prócz tego mieliśmy dwa wielkie marsze, sztuczną inteligencja udającą premiera, filmy, które miały wstrząsnąć sceną polityczną. Usłyszeliśmy ogrom bzdur, półprawd, a nawet kłamstw. Straszono nas politycznym chaosem, powrotem biedy i bezrobocia, autorytaryzmem, wyprowadzeniem Polski z Unii Europejskiej, a nawet sepsą.

Co nam zostanie w pamięci po tej kampanii, którą politycy chętnie nazywali najważniejszą od 1989 roku? Na pewno to, że szkoda zawracać sobie głowy orędziami, skoro służą do agitacji politycznej jak każde inne wystąpienie. Że politycy straszą apokalipsą, do której ostatecznie nie dochodzi. Że w polityce można powiedzieć wszystko, nawet ewidentne kłamstwa i nie ponieść żadnych konsekwencji.

Wszystkie naj kampanii

Była to najdłuższa kampania, bo trwająca od momentu, gdy Donald Tusk powrócił do polskiej polityki, w lecie 2021 roku i podniósł z kolan Platformę Obywatelską, na których znalazła się po okresie rządów Borysa Budki. Ale podniesienie z kolan to jedno, a wyprzedzenie PiS w sondażach drugie.

Mimo usilnych zabiegów, przez dwa lata nie udało się Tuskowi wysforować na polityczne prowadzenie ani zjednoczyć pod swoim przywództwem całej opozycji, zatem poniósł podwójną porażkę.

Była to najbardziej brutalna kampania po 1989 roku, ponieważ przeciwnicy polityczni wyzywali się nawzajem w każdy możliwy sposób – od zdrajców, mafii, dziwolągów, masowych morderców kobiet itd.

Eskalacja emocji była głównym celem dwóch największych partii politycznych i akurat to zostało osiągnięte przez obie strony.

Źródło: Wprost