W większości miejsc w kraju głosowanie zakończyło się zgodnie z planem. Były jednak miejsca, gdzie o godz. 21 przed lokalami wyborczymi stały jeszcze długie kolejki. Każdy, kto ustawił się w nich do tej godziny, miał prawo oddać głos.
Wybory 2023. Głosowanie do 3 w nocy
Przed lokalem na wrocławskim Jagodnie o godz. 21 w kolejce było jeszcze około tysiąca osób. Głosowanie zakończyło się tam dopiero przed godziną 3 w nocy w poniedziałek. Niektórzy czekali na oddanie głosu prawie sześć godzin.
„Mieszkańcy Jagodna nadal czekają na oddanie głosu – niektórzy opatuleni w kołdry, sąsiedzi donoszą herbatę. Każdy kto ustawił się w kolejce do 21 może jeszcze zagłosować. W wielu komisjach skończyły się karty i trzeba było dowieźć nowe” – relacjonowała tuż po północy reporterka Radia Zet.
„Najwięcej wyborców w Polsce”
Z kolei lokalna „Gazeta Wyborcza” poinformowała, że tamtejsza komisja pracowała w „malutkim lokalu, mimo iż ma prawdopodobnie najwięcej wyborców w całej Polsce”. Zapisanych było tam aż 3800 osób zameldowanych na Jagodnie, a dopisało się kolejne 300. „Jagodno to jedno z najszybciej rozwijających się wrocławskich osiedli, z wielką liczbą nowych budynków wielorodzinnych” – czytamy.
Czekających w kolejce nie zraził chłód panujący na zewnątrz. Okoliczni mieszkańcy przynosili jedzenie i ciepłe napoje, a dwie wrocławskie pizzerie rozdawały pizzę.
Rekordowa frekwencja
O godz. 21 długie kolejki były też między innymi na warszawskiej Woli, w Sulejówku, czy w Krakowie.
Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos frekwencja wyniosła 72,9 proc., czyli była najwyższa spośród wszystkich wyborów po 1989 r. – Można już powiedzieć, że w tej chwili frekwencja prawdopodobnie, i to wielce, jest największa w dziejach III RP – przekazał sędzia Sylwester Marciniak, przewodniczący Państwowej Komisji Wyborczej.
Czytaj też:
Wybory 2023 za granicą. Tutaj padł rekord zarejestrowanych wyborcówCzytaj też:
Gdańsk dla opozycji, Radom dla PiS-u. Jak rozkładają się miejsca w Senacie?