Strzały przed lokalem gastronomicznym w Janowie Lubelskim. Napastnik był pijany

Strzały przed lokalem gastronomicznym w Janowie Lubelskim. Napastnik był pijany

Zatrzymany 40-latek
Zatrzymany 40-latek Źródło: Policja
Policjanci z Janowie Lubelskim zatrzymali mężczyznę, który po awanturze w restauracji postrzelił jednego z klientów z broni pneumatycznej. 40-latek był pijany.

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miniony poniedziałek około godziny 19.00 w jednej z janowskich restauracji. Policja otrzymała zgłoszenie, z którego wynikało, że przed lokalem padły strzały.

Strzały przed lokalem gastronomicznym

Z opisu zaistniałej sytuacji wynika, że kilku mężczyzn czekało na odebranie złożonego uprzednio zamówienia, wówczas wywiązała się między nimi kłótnia, podczas której jeden z nich wyciągnął przedmiot przypominający broń. W reakcji na to pozostali uczestnicy awantury wyszli z lokali i na zewnątrz oczekiwali na odbiór jedzenia. Po odebraniu posiłków mężczyźni wsiedli do samochodu i chcieli odjechać. To wtedy 40-latek zaczął do nich strzelać.

Wystrzelone z pneumatycznej broni pociski stłukły w aucie szybę i raniły 30-letniego mężczyznę. Poszkodowany odniósł rany głowy i nogi. Z ranami postrzałowymi został przewieziony do szpitala. Jak poinformowali lekarze, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Krótko po zdarzeniu policjanci zatrzymali podejrzanego 40-letniego mieszkańca gminy Janów Lubelski, który został osadzony w policyjnym areszcie. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy. Wstępne badanie na obecność alkoholu w organizmie wykazało ponad 1,5 promila alkoholu. Broń, którą posługiwał się napastnik, została zabezpieczona i przesłana do badań.

40-latek usłyszał już zarzut uszkodzenia ciała, narażenia na niebezpieczeństwo i kierowanie gróźb. Prokuratura zastosowała wobec niego dozór Policji. O wymiarze kary zadecyduje sąd. Na razie nie wiadomo o ile lat pozbawienia wolności będzie wnioskował prokurator.

Czytaj też:
Ciało 53-latki z raną postrzałową. Prokuratura opublikowała wizerunek podejrzanego
Czytaj też:
Nowe informacje o nożowniku z Poznania. „Zbysław C. zachowywał się niepokojąco od dwóch dni”

Źródło: Policja