Polityczny zegar tyka. Pierwsze posiedzenie Sejmu nowej kadencji ma odbyć się w okolicach Święta Niepodległości. Ze względu na konstytucyjny przepis nakazujący prezydentowi zwołanie go w ciągu 30 dni od wyborów wskazywana jest data 13 i 14 listopada. Najpewniej wtedy aktualny rząd poda się do dymisji.
Od tego czasu Andrzej Duda będzie miał 14 dni na desygnowanie nowego premiera. Jeszcze przed wyborami deklarował, że będzie to przedstawiciel zwycięskiego komitetu – w tym przypadku Prawa i Sprawiedliwości – jednak w ostatnich dniach narracja uległa lekkiej zmianie. Formacja Jarosława Kaczyńskiego ma bardzo wątpliwe szanse na zawiązanie koalicji, a wyborczy wynik nie pozwoli jej na samodzielne rządy.
Prezydent nadal nie wie, komu powierzy misję utworzenia rządu
Najpewniej władza przejdzie na ręce tzw. koalicji demokratycznej – Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy. Niewykluczone, że to właśnie przedstawicielowi któregoś z nich zostanie powierzona misja utworzenia nowego rządu.
Andrzej Duda ma być skłonny do takiego ruchu, jednak tylko pod pewnymi warunkami. – Prezydent będzie zachowywał się kulturalnie. Ale jeśli opozycja będzie nieuczciwa i brutalna wobec prezydenta, odpowie tym samym – stwierdziła w rozmowie z naszą dziennikarką anonimowa osoba z Pałacu Prezydenckiego.
W Pałacu Prezydenckim zostaną zorganizowane konsultacje z komitetami
W związku z pędzącym czasem prezydent zaplanował na przyszły tydzień – wtorek i środę – serię spotkań z przedstawicielami wszystkich komitetów. To właśnie po nich podejmie decyzję nt. przyszłego szefa rządu.
– W następnym tygodniu pan prezydent zaprosi do siebie po kolei wszystkie komitety na konsultacje właśnie w sprawie tego pierwszego kroku, dziś wyjdą zaproszenia z Kancelarii Prezydenta i wtedy rozpoczną się rozmowy – informował w czwartek Marcin Mastalerek, społeczny doradca Andrzeja Dudy i możliwy przyszły szef jego gabinetu politycznego.
Paweł Szrot zdradził cel konsultacji w Pałacu Prezydenckim
Na razie na czele Gabinetu Prezydenta RP stoi Paweł Szrot. Zmiana na stanowisku podyktowana będzie mandatem poselskim zdobytym przez polityka. W rozmowie z portalem wPolityce.pl poinformował on, że celem serii spotkań jest upewnienie się przez Andrzeja Dudę, po pierwsze, czy „na pewno jest gotowa większość sejmowa”.
– Po drugie zaś, czy programy rządu Zjednoczonej Prawicy, najważniejsze z punktu widzenia bezpieczeństwa, obronności, ale też z punktu widzenia społecznego, czyli chodzi o programy społeczne, kwestie gospodarcze – jaki jest stosunek tych partii, które wezmą udział w konsultacjach, do tych najważniejszych kwestii – przekazał Szrot.
Czytaj też:
Ważne oświadczenie liderów PO, Trzeciej Drogi i Lewicy. Wygłoszą je przed wizytą u prezydentaCzytaj też:
PiS szykuje pułapki. Oto najbardziej prawdopodobny scenariusz polityczny po wyborach