Idą zmiany w policji. Nieoficjalnie: Gen. Jarosław Szymczyk odejdzie ze stanowiska

Idą zmiany w policji. Nieoficjalnie: Gen. Jarosław Szymczyk odejdzie ze stanowiska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Szymczyk /
Jarosław Szymczyk / Źródło: Wikimedia Commons / Kancelaria Sejmu / Rafał Zambrzycki
Komendant Główny Policji ma odejść ze stanowiska. Nieoficjalnie wiadomo, że generał Jarosław Szymczyk ogłosi swoją decyzję 11 listopada.

Do nieoficjalnych ustaleń dotarł Polsat News. „Razem z nim na emeryturę odejść ma część komendantów wojewódzkich” – podała stacja. Decyzja miała zostać przekazana podczas narady kierowniczej związanej ze spodziewanymi zmianami w strukturach.

Urodzony w 1970 r. Szymczyk pełni służbę w policji od 1990 r. Jest absolwentem Wyższej Szkoły Policji w Szczytnie oraz Wydziału Nauk Społecznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Na początku 2016 r. uzyskał stopień naukowy doktora na Wydziale Filologicznym Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.

W kwietniu 2016 r. został powołany na stanowisko Komendanta Głównego Policji przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wcześniej był komendantem wojewódzkim policji w Katowicach, Kielcach i Rzeszowie.

Nieoficjalnie: odchodzi Komendant Główny Policji

O konieczności zdymisjonowania gen. Szymczyka mówiła niedawno Magdalena Sroka była prezeska Porozumienia. W ostatnich wyborach uzyskała mandat poselski kandydując z list Trzeciej Drogi. Podkreśliła, że kluczową kwestią nowego rządu jest odpolitycznienie polskiej policji.

– Pierwszym zadaniem nowego ministra będzie na pewno dymisja obecnego Komendanta Głównego Policji, generała Szymczyka – zdradziła, przypominając o incydencie z wybuchem granatnika. Niedawno zdjęcia z tego incydentu, za sprawą senatora Krzysztofa Brejzy, ujrzały światło dzienne.

Generał Jarosław Szymczyk ma podać się do dymisji. Jest data

Jednak eksplozja w budynku Komendy Głównej Policji, to nie jedyny powód, dla którego w ciągu ostatnich miesięcy wiele mówiło się o gen. Szymczyku. Komendant Główny Policji „miał w swoim otoczeniu handlarza narkotyków i gangstera ze śląskiej Torcidy” – pisała w marcu „Gazeta Wyborcza”. Do tych doniesień odniósł się sam Jarosław Szymczyk.

W opublikowanym na stronach policji oświadczeniu na publikację, która – jak wskazano – insynuuje znajomość z mężczyzną podejrzewanym o handel narkotykami Jarosław Szymczyk oświadczył, że nie zna tego człowieka i nigdy z nim nie rozmawiał.

Czytaj też:
Policja zdecydowanie reaguje na oskarżenia Brejzy. „Dość kłamstw i manipulacji”
Czytaj też:
Hołownia zareagował na wulgarne okrzyki. „Pan ma wysoki temperament”


Wkrótce więcej informacji
Opracował:
Źródło: WPROST.pl