Co znajdzie się w umowie koalicyjnej? Jeden kwestii ma być poświęcony cały rozdział

Co znajdzie się w umowie koalicyjnej? Jeden kwestii ma być poświęcony cały rozdział

Liderzy ugrupowań opozycyjnych w Sejmie
Liderzy ugrupowań opozycyjnych w Sejmie Źródło: Newspix.pl / ABACA
– Myślę, że będzie około dwudziestu punktów programowych – zdradził w rozmowie z portalem money.pl Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy, który uczestniczy w negocjacjach umowy koalicyjnej. Poseł przekazał też, że rozliczeniu polityków PiS zostanie poświęcony cały rozdział.

Z ustaleń „Wprost” wynika, że szef PO Donald Tusk zabiega o jak najkrótszą umowę koalicyjną i chce zbudować swój autorski rząd. Z kolei Dariusz Wieczorek z Nowej Lewicy, który jest jednym z uczestników rozmów, powiedział portalowi money.pl, że negocjacje obywają się w „bardzo dobrej atmosferze”. – Negocjujemy szczegółowe punkty programowe, bo każda z partii miała swoje propozycje, więc trzeba szukać kompromisu – przyznał.

– Myślę, że będzie około dwudziestu punktów programowych z najważniejszymi obszarami, którymi nowa koalicja i nowy rząd mają się zająć – poinformował. Potwierdził również, że w umowie znajdą się kwestie światopoglądowe, ale wciąż pozostaje pytanie, w jakim zakresie. – Prawda jest taka, że jeśli chodzi o konstytucyjny rozdział państwa od Kościoła, wszyscy jesteśmy zgodni – zapewnił.

Rozliczenie polityków PiS w umowie koalicyjnej? „Cały rozdział”

Według polityka Nowej Lewicy w kwestii praw kobiet każde ugrupowanie ma swoje propozycje, jednak wszyscy są zgodni, że „być może w pierwszym kroku trzeba powrócić do kompromisu aborcyjnego”. – W umowie koalicyjnej chcemy uwzględnić stanowiska z szacunkiem dla każdej ze stron – zaznaczył Wieczorek. – Wiele propozycji się nie wyklucza, więc wpiszemy nasze programy do umowy koalicyjnej. Na pewno znajdzie się w niej kwestia dotycząca ochrony klimatu i transformacji energetycznej, bo trzeba opanować ceny energii – dodał.

– Na pewno jest zgoda, jeśli chodzi o podwyżki w sferze budżetowej. Co do nowych programów (jak zapowiadane przez KO „babciowe” - przyp. red.), pewnie zapiszemy to jako element do rozważenia – jakie kolejne programy możemy wdrażać. Pewne jest i chcę to podkreślić, że to, co PiS dał, nie będziemy zabierać – stwierdził. Zapowiedział również, że cały rozdział umowy ma być również poświęcony kwestii rozliczenia polityków PiS

Czytaj też:
Zasiłek pogrzebowy wzrośnie? To jeden ze 100 konkretów KO
Czytaj też:
Opozycja decyduje, kto będzie marszałkiem Sejmu. Na stole zaskakujący scenariusz