W nowym Sejmie znajdzie się 194 posłów, którzy zdobyli mandaty z list Prawa i Sprawiedliwości. Wśród nich jest Paweł Kukiz i związani z jego ugrupowaniem politycy.
Kukiz'15 utworzy koło poselskie?
Jak wynika z ustaleń dziennika „Rzeczpospolita”, nie jest jednak przesądzone, że kukizowcy wejdą w skład klubu sejmowego PiS. Pod uwagę jest brany inny scenariusz.
– My, posłowie związani z Pawłem Kukizem, możemy nie wejść do Klubu Parlamentarnego PiS i utworzyć własne koło poselskie – skomentował w rozmowie z dziennikiem poseł-elekt Marek Jakubiak. Zastrzegł jednak, że „rozmowy trwają”.
O co spierają się politycy PiS i Kukiz'15?
To pokłosie sporu między politykami PiS a Kukiz'15, który ogniskuje się wokół trzech kwestii. Jedną z nich jest kwestia nazwy klubu. Kukizowcy proponują, aby w nowej kadencji Sejmu klub nosił nazwę „Prawo i Sprawiedliwość – Zjednoczona Prawica”.
Politycy partii Jarosława Kaczyńskiego nie chcą się na to zgodzić i optują za tym, aby nie dodawać do nazwy drugiego członu. Kolejną kością niezgody jest kwestia poparcia dla stworzonych przez kukizowców projektów ustaw.
– Kukiz’15 opracował m.in. ustawę zmuszającą instytucje publiczne do kupowania polskiej lokalnej żywności, ustawę o radcach rolnych czy ustawę o łączeniu instytutów — wylicza Jakubiak.
Spór o podział subwencji
Trzecim punktem zapalnym jest kwestia podziału funduszy, które przysługują partiom politycznym z budżetu państwa. Utworzenie koła poselskiego mogłoby być po prostu bardziej opłacalne dla Kukiz'15.
– 115 tys. zł rocznie z subwencji zabiera nam PiS i nie chce się dzielić. Nawet na realizację naszych postulatów, które zgodzili się realizować w swoim programie wyborczym, nie ma grosza — uzupełnił poseł Jarosław Sachajko.
Czytaj też:
Paweł Kukiz wymknie się Jarosławowi Kaczyńskiemu? „Żaden scenariusz nie może być wykluczony”
Czytaj też:
Kukiz po rozmowie z prezydentem Dudą. Zdradził, czego dotyczyła