Pierwszy dzień X kadencji Sejmu będzie miał uroczysty charakter. Jeszcze przed rozpoczęciem obrad Prezydent RP oraz Marszałek Senior złożą kwiaty przed tablicami upamiętniającymi św. Jana Pawła II, posłów II Rzeczypospolitej poległych podczas II wojny światowej oraz prezydenta Lecha Kaczyńskiego, marszałka Sejmu Macieja Płażyńskiego i parlamentarzystów, którzy zginęli w katastrofie smoleńskiej.
W czasie obrad w Sejmie mają być obecni przedstawiciele najwyższych rangą władz państwowych, członkowie korpusu dyplomatycznego, byli prezydenci, marszałkowie Sejmu i premierzy, dowódcy Wojska Polskiego, przedstawiciele kościołów oraz związków wyznaniowych.
Pierwsze posiedzenie Sejmu: Głos zabiorą prezydent i marszałek senior
Pierwsze posiedzenie Sejmu X kadencji o godzinie 12:00 otworzy marszałek senior Marek Sawicki. Następnie Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego uroczyście odegra polski hymn.
Kolejnym punktem pierwszego posiedzenia jest orędzie prezydenta RP Andrzeja Dudy. – Orędzie zostanie wygłoszone, ono jest zgłoszone do jutrzejszego porządku obrad pierwszego posiedzenia Sejmu i pan prezydent wystąpi ze stosownym wystąpieniem, skierowanym do parlamentarzystów, skierowanym do Polaków – potwierdził w niedzielę na antenie TVP Info zastępca szefa Kancelarii Prezydenta RP Piotr Ćwik.
Po prezydencie swoje przemówienie wygłosi marszałek senior Marek Sawicki.
Ślubowanie posłów X kadencji
Następnie przyjdzie czas na złożenie ślubowania przez nowych posłów. Rotę ślubowania odczytuje marszałek senior. Brzmi ona
„Uroczyście ślubuję rzetelnie i sumiennie wykonywać obowiązki wobec Narodu, strzec suwerenności i interesów Państwa, czynić wszystko dla pomyślności Ojczyzny i dobra obywateli, przestrzegać Konstytucji i innych praw Rzeczypospolitej Polskiej”.
Następnie wyczytywane są kolejne nazwiska wszystkich posłów. Każdy wyczytany poseł wstanie ze swojego miejsca w ławach i wypowie słowo „ślubuję”. Konstytucja dopuszcza dodanie po ślubowaniu słów: „Tak mi dopomóż Bóg”.
Wybór marszałka i wicemarszałków
Ostatnim zadaniem marszałka seniora jest przewodzenie wyborowi marszałka Sejmu. To pierwsza decyzja, jaką przeprowadzą nowo zaślubieni posłowie. Zazwyczaj pomiędzy ślubowaniem a wyborem marszałka ogłaszana jest krótka przerwa na rozdanie kart do głosowania oraz zgłoszenie kandydatów na marszałka.
Kandydata na marszałka może zgłosić co najmniej 15 posłów. Wiadomo z umowy koalicyjnej, że kandydatem na marszałka Sejmu jest Szymon Hołownia. Zgodnie z umową, ma on pełnić tę funkcję od 13 listopada 2023 r. do 13 listopada 2025 r. Następnie, od 14 listopada 2025 r. do końca kadencji, marszałkiem Sejmu ma być Włodzimierz Czarzasty. Jednak nie ma przepisów, które wprowadzałyby taki podział na kadencję, więc Sejm po prostu wybierze marszałka, a jeśli partie będą chciały wywiązać się z umowy, to za dwa lata wybrany marszałek sam będzie musiał zrezygnować, albo będzie musiała odwołać go większość posłów.
Wybór na marszałka sejmu dokonywany jest bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Oznacza to, że głosów za daną kandydaturą musi być więcej niż przeciw i wstrzymujących się.
Bezpośrednio po wyborze nowo wybrany marszałek Sejmu przejmie przewodnictwo obrad. Kolejnym punktem porządku dziennego pierwszego dnia 1. posiedzenia Sejmu ma być ustalenie liczby wicemarszałków oraz ich wybór.
Liczba wicemarszałków Sejmu nie jest nigdzie określona. Zwyczajowo każdy klub parlamentarny wskazuje swojego wicemarszałka, a wszyscy z nich, wraz z marszałkiem wchodzą w skład prezydium Sejmu, czyli naczelnego organu, kierującego pracami Izby. Zwyczaj o posiadaniu przynajmniej jednego wicemarszałka przez każdy klub został złamany przez Prawo i Sprawiedliwość w VIII kadencji, kiedy to PSL nie otrzymało swojego wicemarszałka. Teraz pod znakiem zapytania stoi wicemarszałek dla Konfederacji.
Warto też dodać, że kandydatów na wicemarszałków zgłasza minimum 15 posłów. Każde kolejne stanowisko z ustalonej liczby wicemarszałków jest głosowane osobno. Kandydat musi zdobyć bezwzględną większość głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów. Oznacza to, że bez zgody dotychczasowych partii opozycyjnych PiS nie powoła takiego kandydata, jakiego chce. I już pojawiają się głosy, że dotychczasowa marszałek Elżbieta Witek, ze względu na łamanie procedur nie ma co liczyć na głosy opozycji przy głosowaniu na wicemarszałka.
Co jeszcze na pierwszym posiedzeniu Sejmu?
Na pierwszym posiedzeniu Sejmu prezes rady ministrów jest zobowiązany do złożenia dymisji rządu na ręce prezydenta. Nie musi jednak wygłaszać przy tym przemówienia w Sejmie, chociaż często tak właśnie się zdarzało. Prezydent, przyjmując dymisję rządu, jednocześnie powierza jego członkom dalsze sprawowanie obowiązków, aż do czasu powołania nowej rady ministrów.
Prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że w tzw. pierwszym kroku to właśnie dotychczasowemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu powierzy misje stworzenia nowego rządu. Jednak na formalne powołanie prezydent ma 14 dni. A od tego momentu tak powołany premier ma kolejne 14 dni na wygłoszenie expose i otrzymanie wotum zaufania dla swojego rządu. Jeśli to się nie uda, to Sejm wybiera prezesa rady ministrów i rząd.
Na pierwszym posiedzeniu Sejmu wybieranych jest także 16 członków Trybunału Stanu. O organie tym jest głośno, bo dotychczasowa opozycja zapowiada, że będzie przed nim stawiała polityków PiS za rzekome łamanie prawa podczas pełnienia funkcji publicznych.
O godzinie 16:00 zaplanowano także pierwsze posiedzenie Senatu XI kadencji. Jego gośćmi mają być nowo wybrany marszałek Sejmu oraz prezydent. Andrzej Duda ma także w Senacie wygłosić przemówienie.
Czytaj też:
Były bliski współpracownik Tuska wraca do gry. Ma stanąć na czele Kancelarii SejmuCzytaj też:
Treść umowy koalicyjnej. Są nazwiska kandydatów do prezydium Sejmu