Przerażającego odkrycia w jeziorze Świętajno (woj. warmińsko-mazurskie) dokonali dwaj młodzi mężczyźni, opisuje "Fakt". W maju 2008 roku wybrali się nad jezioro nieopodal Szczytna, by wspólnie spędzić czas na wędkowaniu. W pewnym momencie na dnie spostrzegli zwłoki, oplecione kablem. By ciało nie wypływało na wierzch, sprawca dociążył je rurami wypełnionymi betonem.
Z zimną krwią zadał ciosy nożem 42-latkowi
Na miejsce wezwano służby, które następnie wszczęły śledztwo. Ustalenie tożsamości zmarłego było jednak utrudnione. Dopiero w 2021 roku policja odkryła, że zmarły to Sławomir G. – 42-latek z Kadzidła (woj. mazowieckie). Został on przed śmiercią pobity i otrzymał ciosy ostrym narzędziem.
Dopiero po ustaleniu tożsamości zmarłego policja powoli zaczęła kompletować listę osób, które mogą mieć coś wspólnego z przestępstwem. Wkrótce zatrzymali 42-letniego Andrzeja S. Miał on w 2007 roku dopaść ofiarę we wsi Kadzidło i zabić. Jak podaje "Fakt", motywem była zazdrość, bo "romansował" on z jego żoną. Prokuratura oskarżyła go wkrótce o zabójstwo. Andrzej S. przyznał się do winy, za co został skazany na 15 lat pozbawienia wolności.
Po apelacji wydłużono mu wyrok
Zarówno prokuratura, jak i obrońca Andrzeja S. złożyli apelację od wyroku. Niestety dla 42-latka była to bardzo zła decyzja, bo Sąd Apelacyjny w Białymstoku wydłużył czas wyroku do 20 lat. Od tego wyroku nie może się on już odwołać, bo jest on prawomocny.
Jednak nie tylko Andrzej S. trafił do więzienia, bo skazana została także Maria G. – żona zmarłego, którego ciało znaleziono w jeziorze Świętajno. Otrzymała wyrok w postaci 3,5 roku pozbawienia wolności za składanie fałszywych zeznań i zacieranie śladów na miejscu zbrodni. Jej obrońca złożył apelację, którą sąd jednak oddalił. Pozostawiono jej wcześniejszą karę więzienia, natomiast sprawa ma zostać ponownie rozpatrzona przez sąd w Ostrołęce. Ma on rozstrzygnąć, czy faktycznie ułatwiła ona popełnienie zabójstwa Andrzejowi S., rzekomo mówiąc mu, o której godzinie 42-latek znowu pojawi się w domu.
Czytaj też:
Akcja policji w okolicach rynku w Lublinie. Zatrzymano poszukiwanego za wspieranie terroryzmuCzytaj też:
14-latek zabił 15-latka. Są zarzuty w głośnej sprawie z Anglii