Atmosfera podczas pierwszego posiedzenia Sejmu była wyjątkowo gorąca. Okrzyki „konstytucja” i „będziesz siedział”, podniesione głosy, niezapowiedziane wystąpienia i obraźliwe komentarze pod adresem politycznych oponentów. Tak wyglądała dyskusja nad wyborem członków do KRS w Sejmie.
Arłukowicz o „szaleństwie polityków PiS”
Wrażeniami z obrad Sejmu podzielił się na antenie Polsat News Bartosz Arłukowicz. W ostatnich latach polityk zasiadał w Parlamencie Europejskim. – Widziałem z bardzo bliska i słyszałem występujących ministrów, Ziobrę, Wójcika zdaje się. Oni jakby oszaleli, oni mieli szaleństwo w oczach, czerwone twarze, napęczniałe żyły. Oni chyba wtedy się zorientowali, że wybory przegrali, na tej mównicy dopiero – ocenił polityk KO.
– Do Sejmu wraca cywilizacja. Rząd Donalda Tuska będzie odpowiadał na pytania, nie będzie wkraczał na sejmową mównicę „bez żadnego trybu”, nie będzie strofował marszałka czy przeprowadzał reasumpcję głosowania bez powodu – dodał poseł.
Polityk KO kpi z Marcina Mastalerka
Parlamentarzysta kpił również z Marcina Mastalerka. – Siedziałem obok niego w Sejmie. Strasznie głośno klaskał podczas wystąpienia Andrzeja Dudy. Obawiałem się, że aż złamie sobie kości śródręcza – żartował. W ten sposób polityk KO skomentował słowa współpracownika prezydenta o tym, że Donald Tusk wykorzystał politycznie Szymona Hołownię.
Poseł odniósł się również do wyników głosowania na członków prezydium Sejmu. Swojego przedstawiciela nie będzie miało Prawo i Sprawiedliwość, ponieważ kandydatura Elżbiety Witek przepadła w głosowaniu.
Według Bartosza Arłukowicza Elżbieta Witek nie nadaje się na pełnienie funkcji wicemarszałka. – Podniosłem rękę przeciwko tej propozycji, dlatego że uważam że powinna odpocząć, po drugie nie nadaje się do pełnienia tej funkcji – wyjaśnił poseł Koalicji Obywatelskiej.
Czytaj też:
Olejnik nie zostawiła słów Hołowni bez komentarza. „Ja już mam dość show w życiu”Czytaj też:
Senator-elekt nie złożył ślubowania. Przebywał w tym czasie w Indonezji