Monika Olejnik przecierała oczy ze zdumienia. Marcin Horała mówił o „hodowaniu sztucznie nowych ludzi”

Monika Olejnik przecierała oczy ze zdumienia. Marcin Horała mówił o „hodowaniu sztucznie nowych ludzi”

Monika Olejnik
Monika Olejnik Źródło: PAP / Tytus Żmijewski
Gorąca dyskusja na antenie. Marcin Horała przyznał, że ma zastrzeżenie „natury etycznej” do metody in vitro. Krzysztof Gawkowski pytał go natomiast, ile zmarnował plemników.

Monika Olejnik pytała Marcina Horałę, czy ten poprze projekt finansowania zabiegów in vitro. – Muszę zapoznać się z kształtem konkretnej ustawy. Mam jedno zastrzeżenie natury etycznej, tzn. czy w ramach procedury in vitro powstają tzw. nadmiarowe zarodki – przyznał.

Wyjaśnił, że ma na myśli, czy „są hodowani sztucznie nowi ludzie, którzy następnie są wsadzani do zamrażarki”. – Przepraszam, bo to bardzo brutalne słowa, ale taki jest fakt i czy później są wyrzucani, utylizowani? Gdyby to nie było elementem procedury in vitro, to nie mam z nią żadnego problemu – odparł poseł PiS.

In vitro. Horała mówił o „hodowaniu ludzi”. Gawkowski pytał o zabijanie plemników

Prowadząca program na antenie TVN24 chciała wiedzieć, czy Horale nie jest wstyd za to, co mówi. – A jak pan traktuje dzieci z in vitro? – pytała Olejnik. – Nie wiem i nie interesuje mnie, kto jest dzieckiem z in vitro. Każdy człowiek ma równą, przyrodzoną godność ludzką – przekonywał.

Krzysztof Gawkowski z Lewicy podkreślił, że są w Polsce dziesiątki tysięcy par, które nie mają pieniędzy na to, żeby mieć dziecko, bo nie stać ich na in vitro. – Zablokowaliście to, nie słuchaliście społeczeństwa, które przyszło i złożyło projekt obywatelski, kilkaset tysięcy podpisów – powiedział poseł na antenie TVN24.

– Muszę jedno słowo do ministra Horały, bo jak słyszę o tym mrożeniu zarodków, to muszę zapytać: ile pan plemników zabił w życiu? – pytał Gawkowski. Horała przyznał, że nie wie, o czym ten mówi. – Zabijał pan, czy nie? – dociekał poseł Lewicy. – Nie zabijałem żadnych plemników – zapewniał Horała. – Jest pan chorym z nienawiści człowiekiem – dodał Gawkowski.

Lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że już w środę 22 listopada koalicja KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zajmie się dofinansowaniem metody zapłodnienia in vitro.

Czytaj też:
Olejnik nie zostawiła słów Hołowni bez komentarza. „Ja już mam dość show w życiu”
Czytaj też:
Ten punkt umowy koalicyjnej będzie miał priorytet. Zapowiedź Czarzastego

Opracował:
Źródło: TVN24