Amerykański ekonomista o gabinecie Bidena: Festiwal niekompetencji. Najgorszy rząd za mojego życia

Amerykański ekonomista o gabinecie Bidena: Festiwal niekompetencji. Najgorszy rząd za mojego życia

Joe Biden
Joe Biden Źródło: PAP/EPA
Administracja za prezydentury Joe Bidena jest jedną z najgorszych w naszej historii. To festiwal niekompetencji. Oni nie wiedzą, jak zabrać się za sytuację fiskalną w Waszyngtonie, budżet federalny traktują jak bezdenną studnię, z której można sięgać po pieniądze obywateli. Europa jak ognia powinna się wystrzegać kopiowania naszej polityki fiskalnej i monetarnej – podkreśla w rozmowie z „Wprost” amerykański ekonomista Lawrence W. Reed z MacKinack Center for Public Policy.

Marcin Makowski, „Wprost”: W Święto Niepodległości odebrał pan z rąk prezydenta Krzyż Wielki Orderu Zasługi Rzeczypospolitej. W czasach komunizmu, aktywnie pomagał pan polskiej opozycji. Co jednak skłoniło amerykańskiego intelektualistę, aby przyleciał do Warszawy po raz pierwszy – w latach 80?

Lawrence W. Reed: Byłem wtedy dziennikarzem zajmującym się polityką w niektórych państwach za żelazną kurtyną. Głównie Nikaraguą i komunistycznymi państwami Ameryki Południowej. Udzielałem na ten temat wykładu na jednej z uczelni, a gdy już skończyłem, podszedł do mnie młody Polak, który emigrował z Polski ze względu na swoją działalność polityczną. Nazywał się Wojciech Modelski. W bardzo emocjonalny sposób przekonywał mnie, że w podobny sposób powinienem opisać Europę Środkową, a zwłaszcza jego ojczyznę. Ponieważ interesowałem się działalnością podziemia antykomunistycznego, instynktownie się zgodziłem.

Kupił pan bilet lotniczy, i co działo się dalej?

Umówiono mnie na wizytę w Krakowie i Warszawie, to był rok 1986. Moim przewodnikiem był młody Jan Rokita, który organizował agendę spotkań. Byłem pod ogromnym wrażeniem skali i zakresu działalności ruchów antykomunistycznych.

Imponowała mi odwaga ludzi, którzy ryzykowali swoim życiem i wolnością, aby budować wolną ojczyznę.

Jak Polska zmieniła się od tego czasu? Jaką Warszawę widzi pan w 2023 r?

Na pewno nie zmienił się wasz charakter – odwaga, inicjatywa, instynktowna niechęć do tyranii i kumulowania władzy. Cała reszta, w porównaniu z duszną codziennością PRL-u, jest kompletnie inna. Ulice są kolorowe, ludzie uśmiechnięci, stolica wypiękniała. Ta transformacja, w tak krótkim odcinku czasu, jest niewyobrażalna.

Jest pan profesorem ekonomii, jednym z najaktywniejszych zwolenników wolnego rynku. Czy równie pozytywnie ocena pan zmiany w polskiej gospodarce?

Regularnie sprawdzam najważniejsze indeksy mierzące wolność ekonomiczną i gospodarczą w poszczególnych państwach na świecie. Polska znajduje się w górnej części tabeli, określającej „państwa umiarkowanie wolne“, także mogłoby być lepiej. Ale 40 lat temu, o podobnym wyniku można było pomarzyć. Ważna jest jednak tendencja, a tę Polska ma pozytywną, czego nie mogę powiedzieć o Stanach Zjednoczonych, które z roku na rok stają się państwem coraz mniej wolnym. Biurokracja i regulacje – zamiast się kurczyć – rosną. Czasami ten negatywny trend powstaje wewnątrz państwa, innym razem z zewnątrz, jak w przypadku Unii Europejskiej.

Cały wywiad dostępny jest w 48/2023 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.