Andrzej Sapkowski był jednym z gości Comic Conu w Wiedniu, który odbył się w dniach 17-19 listopada. W niedziele występował na głównej scenie, a przez dwa dni rozdawał autografy w specjalnej strefie. Na targach udzielił też wywiadu, który został opublikowany na YouTubowym kanale poświęconym grom wideo Cerealkillerz.
Andrzej Sapkowski o wizycie na planie „Wiedźmina”. „Nigdy mnie nie słuchają”
Polski autor został zapytany, czy któraś z adaptacji Wiedźmina, najbardziej oddaje to, co myślał, projektując główne postaci.
– Każda adaptacja, która widziałem, była dla mnie dziwna, to właściwe słowo, dziwna. Sprawiała, że byłem zadziwiony – stwierdził autor. – Surowy materiał, nad którym pracuję, to są litery, wyłącznie litery. Nie opisuję obrazów, bo ich nie widzę. Używam wyłącznie liter, bo wiem, że moi czytelnicy zobaczą w książkach wyłącznie litery, nie obrazy. Dlatego muszę tak działać za pomocą liter, żeby to czytelnik wyobrażał sobie obrazy – tłumaczył. – Dlatego każda wizualna adaptacja jest dla mnie dziwna. Patrzę na nią i mówię "łał, czyli tak to sobie wyobrażają, ciekawe". Czasami to wrażenie jest dla mnie miłe, sympatyczne, czasami nie, ale nie będę się nad tym rozwodził – dodał.
Sapkowski, pytany o to, nad czym obecnie pracuje, przyznał kolejny raz, że pisze nową książkę o wiedźminie, która ma pojawić się na rynku „kolejnej zimy”.
Prowadzący wywiad zapytał go też, czy odwiedzając plan serialu Wiedźmin, udzielał rad jego twórcom.
– No cóż, plan zdjęciowy był ogromny, wszystko było wow. Ale nie, może dałem im kilka pomysłów, ale oni nigdy mnie nie słuchają. Nigdy mnie nie słuchają, ale to jest normalne, mówią: „Kto to jest? To pisarz, więc nikt” – stwierdził.
Sapkowski o swoich książkach i grach wideo
Pisarz był też pytany, który z fragmentów swoich książek uważa za największe arcydzieło.
– Wszystkie są arcydziełami – ocenił bez wahania. – Poważnie, czy wyobrażasz sobie, że oddaje czytelnikom coś, co nie jest arcydziełem? Będę to przepisywał i przepisywał i przepisywał, aż stanie się arcydziełem i wtedy przekazuję to mojemu wydawcy, nie wcześniej – dodał.
Sapkowski został też kolejny raz zapytany, czy lubi gry wideo i czy sam w nie grywa. – Nigdy. To nie jest dla mnie rozrywka. Nigdy nie grałem i nie zamierzam grać – stwierdził.
Czytaj też:
Współzałożyciel CD Projekt sprzedał część akcji. Przekroczył kluczowy prógCzytaj też:
Stworzyli grę na podstawie powieści Lema. „Niezwyciężony” będzie polskim hitem?