W piątek, 24 listopada Sąd Okręgowy w Opolu ogłosił wyrok w sprawie mężczyzny, który znęcał się nad jedenastoma psami przygotowywanymi do nielegalnych walk. Roman B. został skazany na trzy lata bezwzględnego więzienia i otrzymał zakaz posiadania zwierząt przez kolejne 15 lat.
Nielegalne walki psów. Zapadł wyrok
O rozstrzygnięciu poinformowało „Pogotowie dla Zwierząt” – organizacja, która opiekowała się odebranymi mężczyźnie psami i zebrała dowody na to, że przez co najmniej dwa lata dopuszczał się różnych przestępstw. „Prowadził psy do miejsca, gdzie były zmuszone do walki z innymi psami, dopuszczał do zadawania im bólu, a także świadomie wystawiał je do walk, gdzie psy gryzły się po głowie, szyi, uszach i innych częściach ciała, co powodowało u nich liczne obrażenia” – wymieniono.
Stowarzyszenie ustaliło także, że Roman B. w celu pobudzenia agresji u czworonogów karmił je żywymi zwierzętami, mógł również podawać im testosteron. Funkcjonariusze z II Komisariatu Policji w Opolu odnaleźli w jego miejscu zamieszkania nietypowe leki i dyplomy oraz trofea świadczące o częstych udziałach w walkach psów. Finalnie mężczyzna został skazany za znęcanie się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem i udział w nielegalnych pojedynkach.
Opole. Sukces „Pogotowia dla Zwierząt”
Upublicznione przez „Pogotowie dla Zwierząt” rozstrzygnięcie jest prawomocne. W sądzie pierwszej instancji Roman B. został skazany na karę czteroletniego bezwzględnego więzienia. „Cieszyliśmy się, bo to pierwszy wyrok w Polsce za walki psów i to pierwszy z takim wymiarem kary” – podkreśliła organizacja. W wyniku apelacji wyrok został jednak skrócony o rok. Mężczyzna musi także opłacić koszty sądowe w wysokości 10 tys. zł i nawiązkę w kwocie 20 tys. zł. Zasądzono także przepadek wszystkich psów.
„My jako obecni opiekunowie tych zwierząt bardzo się cieszymy, bo w końcu będziemy mogli poszukać dla większości z nich nowych domów. Wystarczająco długo na nie czekały” – przekazało stowarzyszenie. Poinformowano, że dzięki pracy z behawiorystami czworonogi wkrótce będą mogły trafić do adopcji.
Czytaj też:
60-latka zagryzł własny pies? Wyszedł z domu, został znaleziony z licznymi ranami na cieleCzytaj też:
Mława. 39-latek w okrutny sposób pozbawił życia trzy psy. Jednego wrzucił do rozpalonego pieca