W środę, 22 listopada Parlament Europejski przyjął rezolucję zalecającą dokonanie zmian w traktatach unijnych. Sprawozdanie Komisji Spraw Konstytucyjnych poparło 291 europosłów, a przeciwko opowiedziało 274 eurodeputowanych.
Macierewicz uderzył w Hołownię
W nieznacznej przewadze głosów „za” Antoni Macierewicz dopatruje się niewykorzystanych możliwości. – To pokazuje, że jest olbrzymi spór, ogromna różnica zdań w tej sprawie – nawet we wszystkich krajach europejskich – zauważył na antenie telewizji Trwam, cytowany przez „Rzeczpospolitą”. Podkreślił, że brak jednomyślności powinien być sygnałem dla polskiego parlamentu.
– To powinno nam pokazać, że mamy szansę zablokować to nieszczęście, które może zniszczyć Polskę i inne państwa – stwierdził poseł Prawa i Sprawiedliwości. Dodał jednak, że marszałek Sejmu – blokując uchwałę zgłoszoną przez partię rządzącą – nie tylko nie wykorzystał możliwości, ale też „zrobił dokładnie coś odwrotnego”. – Hołownia uniemożliwił to bezprawnie – powiedział Macierewicz.
„Parlament Unii Europejskiej”
Polityk wystosował również zarzuty wobec Parlamentu Europejskiego. Stwierdził, że nie wie, czy instytucja w rzeczywistości jest „europejska”. – To jest parlament Unii Europejskiej – skwitował. Podkreślił, że postępujące zmiany mają przyczynić się do utworzenia „totalnego państwa” i przekazania kompetencji decyzyjnych Niemcom.
Poseł PiS dodał, że przekształcenia będą postępować na tyle szybko, że Berlin przejmie władzę przed kolejnymi wyborami w Stanach Zjednoczonych. Wyjaśnił, że pośpiech nie będzie zależny od prognozowanych wyników elekcji, ponieważ każda nowa amerykańska władza dostrzeże, że „to, co się dzieje w UE jest zagrożeniem dla bezpieczeństwa Europy i świata, w tym dla bezpieczeństwa USA”. – To jest budowa sojuszu rosyjsko-niemieckiego, który ma zdominować całą Europę – podsumował.
Czytaj też:
Byli premierzy głosowali za zmianami w traktatach UE. „Państwo polskie nie zniknie”Czytaj też:
Nie milkną echa głosowania w PE. Beata Szydło wini Donalda Tuska