Colson Whitehead, „Reguły gry”, Wydawnictwo Albatros
Colson Whitehead wspiął się kilka lat temu na literacki szczyt i twardo broni zajętej pozycji. Rok temu opublikował świetną powieść „Rytm Harlemu”, a teraz kolejną, nawiązująca do tamtej – „Reguły gry”. Nie są one wprawdzie tak wybitne, jak „Kolej podziemna” i „Miedziaki”, za które zdobył Nagrody Pulitzera, ale trzymają poziom i potwierdzają, że jest w tej chwili Whitehead jednym z najważniejszych pisarzy amerykańskich. I stanął w jednym szeregu z Williamem Faulknerem i Johnem Updike’iem, pisarzami którzy przed nim zostali dwukrotnie wyróżnieni Pulitzerem w kategorii „literatura piękna”.
Nie są te powieści tak wyraźnie zaangażowane społecznie, jak „Kolej podziemna”, ani tak wstrząsające, jak „Miedziaki” – słusznie zauważył zacytowany na okładce recenzent „Sunday Timesa”, utrzymane są „w klimacie Quentina Tarantino”. Autor pokazuje nimi, jak wszechstronnym jest pisarzem.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.