Jak podaje projekt Неопалимі (Niepalni), ukraiński jeniec wojenny, któremu Rosjanie wyryli na czole swastykę, 20 października został poddany likwidacji rany. Teraz jego historia niesie się głośnym echem w ukraińskich mediach społecznościowych.
Rosjanie wyryli mu na czole swastykę. Ukraiński żołnierz już po zabiegu
Historię żołnierza już przed miesiącem przedstawił w mediach społecznościowych współpracujący z projektem Niepalni dermatolog Ołeksandr Turkewycz. Dermatolog opisywał relację żołnierza, który opowiedział, że kiedy Rosjanin ciął mu czoło w niewoli, mówił „A gdybyś był Azowcem, to bym cię na części rozebrał”.
Lekarz opisywał też po kolei, jak wyglądało laserowe usuwanie blizny na czole ukraińskiego żołnierza. Pokazał też zdjęcia sprzed zabiegu i z kolejnych dni.
„Są duże szanse, że druga procedura będzie potrzebna tylko do precyzyjnego zakończenia pracy. Tak działa projekt @neopalymi/ A Sergiej to nasz 237 pacjent!” – podkreślał lekarz. Projekt Niepalni to ogólnoukraiński program rehabilitacji zewnętrznej osób, które ucierpiały w wyniku wojny.
Historia ukraińskiego żołnierza podbija internet
W niedzielę 26 listopada projekt Niepalni umieścił wpis, w którym nagłośnił historię ukraińskiego żołnierza.
„Na zdjęciach można zobaczyć wyniki pierwszej procedury leczenia blizny pozostawionej na czole naszego obrońcy po torturach w rosyjskiej niewoli. W ramach projektu «Neopalymi», lekarz Oleksandr Turkevych użył lasera pikosekundowego do szlifowania blizny oraz lasera erbowego na całe czoło. Opowiedzcie swoim znajomym o projekcie «Neopalymi» i udostępnijcie ten post” – czytamy.
I rzeczywiście wpis poniósł się szerokim echem w mediach społecznościowych, do czego odniósł się sam lekarz.
„20 października przyjąłem kolejnego pacjenta w projekcie @neopalymi. Miał bliznę na czole i opowiedział mi swoją historię – zawsze rozmawiam z nimi, opowiadają o swoim bólu i przeżyciach, jak, kiedy i co się wydarzyło. To nie był najtrudniejszy pacjent z tych, których leczymy, ale… Dzisiaj post o tym przypadku został opublikowany na ich stronie. I oto co mamy na teraz: 5000 udostępnień i 37000 zasięgów na Instagramie tylko bezpośrednio na stronie projektu @neopalymi. 150000 – zasięg na Twitterze (X) Prawie 1 milion zasięgów na Telegramie. To wszystko w ciągu kilku godzin!” – napisał w niedzielę wieczorem.
„A co najważniejsze – wiele internetowych zasobów pisze, że te zdjęcia są bezpośrednim dowodem zbrodni wojennych! I jestem niezmiernie dumny z tego, że Niepalni działają i ja osobiście mam z tym coś wspólnego. Właściwie mówiąc, jeśli »komitet śledczy federacji rosyjskiej« w wyniku tego ogłosi mnie wrogiem i wyda nakaz poszukiwania – można uznać, że życie się udało”
Lekarz podziękował wszystkim członkom projektu i swoim współpracownikom. „Dziękuję wam wszystkim, bo dzięki wam zdjęcie zrobione na iPhone 14 stało się dokumentem historycznym i będzie dowodem zbrodni w sądzie w Hadze!” – dodał.
Czytaj też:
Rosjanie rzucają do walki „mięso armatnie”. Chcą odbić KupiańskCzytaj też:
„Wprost z Ukrainy”: Rosjanie wznowili ataki. Mają nową formę terroru