Konfederacja chciała zatrzymać projekt o in vitro. Jest decyzja Sejmu

Konfederacja chciała zatrzymać projekt o in vitro. Jest decyzja Sejmu

Grzegorz Braun
Grzegorz Braun Źródło: sejm.gov.pl
Wniosek posła Konfederacji o odrzucenie w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu o finansowaniu in vitro przepadł we wtorek.

We wtorek w Sejmie posłowie głosowali w sprawie odrzucenia w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Wniosek o odrzucenie projektu złożył poseł Konfederacji Grzegorz Braun.

304 posłów było przeciw odrzuceniu projektu w pierwszym czytaniu, 94 za (w tym cały klub Konfederacji), 43 osoby wstrzymały się od głosu, 19 nie głosowało. Tym samym Sejm skierował projekt ws. ustawy o in vitro do komisji zdrowia, w celu rozpatrzenia.

Burzliwa debata podczas pierwszego czytania projektu ustawy w sprawie refundacji in vitro odbyła się w zeszłym tygodniu. Podczas dyskusji nad projektem spora grupa posłów PiS, w tym Jarosław Kaczyński, opuścili sejmową salę plenarną.

Debata na temat in vitro. Skandaliczne słowa Brauna

Wypowiedź Grzegorza Brauna wywołała skandal. Poseł Konfederacji dopytywał m.in., czy „władze chcą dysponować danymi, ile zarodków zostaje nie na rampie w Oświęcimiu, a na szkiełku po selekcji w termosach, baniakach u profesorów, zootechników z piekła rodem”. Ta wypowiedź oburzyła prowadzącą obrady Dorotę Niedzielę. – Nie podziękuję za tę wypowiedź. Mieszkam 18 km od Oświęcimia i bardzo proszę ważyć słowa – zaznaczyła wicemarszałek Sejmu.

Obywatelski projekt zakłada, że minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Jak czytamy w treści projektu, minimalne finansowanie programu pochodzące z budżetu państwa ma wynosić corocznie nie mniej niż 500 mln zł.

Program Leczenia Niepłodności Metodą Zapłodnienia Pozaustrojowego, powszechnie zwany rządowym programem in vitro, ruszył 1 lipca 2013 r. i był przewidziany do 30 czerwca 2016 r. W 2015 r. ówczesny minister zdrowia w rządzie PiS Konstanty Radziwiłł poinformował, że program będzie kontynuowany tylko do połowy 2016 r. W zamian uruchomiono „Program kompleksowej ochrony zdrowia prokreacyjnego w Polsce w latach 2016-2020”.

Czytaj też:
Nowa Rzecznik Praw Dziecka. Sejm zdecydował
Czytaj też:
Prawnik Ordo Iuris „zagotował się” po debacie o in vitro. Uderza w polityków PiS