Bartłomiej Sienkiewicz będzie ministrem od jednego zadania? Ma ustąpić po kilku miesiącach

Bartłomiej Sienkiewicz będzie ministrem od jednego zadania? Ma ustąpić po kilku miesiącach

Bartłomiej Sienkiewicz, odznaczający policjantów
Bartłomiej Sienkiewicz, odznaczający policjantów Źródło: Flickr / Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji
Bartłomiej Sienkiewicz ma zostać na kilka miesięcy ministrem kultury, by zrobić porządek w mediach publicznych. Takie informacje ujawnił Onet.

Media publiczne to jeden z sektorów, w których nowy rząd zamierza wprowadzić zmiany już na samym początku. Ma to być nie tylko czystka na stanowiskach dziennikarskich i dyrektorskich, ale też restrukturyzacja i głęboka reforma w TVP i Polskim Radiu. Według dziennikarzy Onetu, Donald Tusk powierzy tę misję Bartłomiejowi Sienkiewiczowi.

Sienkiewicz dostanie misję w mediach publicznych

Minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych z lat 2013-2014 uważany jest za jednego z najbliższych współpracowników Tuska. Onet nie zna jednak szczegółów zmian, które miałyby dotknąć media publiczne pod jego rządami. Wiadomo jedynie, że priorytetem będzie odpolitycznienie tego sektora. Po wszystkim minister miałby ustąpić i zacząć starania o mandat europosła.

Donald Tusk w miniony weekend odbył w Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie konsultacje ws. przyszłości mediów publicznych i uniezależnienia TVP od wpływów PiS – poinformował nieoficjalnie portal gazeta.pl. W spotkaniu wziął udział m.in. Adam Bodnar oraz jeden z byłych prezesów Telewizji Polskiej. Podczas dyskusji napotkano na pewne wątpliwości dotyczące stanowisk osób na technicznych stanowiskach.

Jak finansować media publiczne?

Wirtualne Media podały, że były prezes TVP Jan Dworak wraz z grupą ekspertów przygotowali założenia do nowej ustawy o mediach publicznych. Telewizja Polska i Polskie Radio mają być przez pierwsze dwa, trzy lata finansowane bezpośrednio z budżetu państwa, a docelowo z opłaty audiowizualnej pobieranej przez podatników i firmy wraz z podatkiem dochodowym przez urzędy skarbowe. Składka wyniosłaby od ośmiu do dziewięciu złotych miesięcznie.

Z obowiązku opłaty byłyby zwolnione osoby o niskich dochodach, z dysfunkcjami narządu wzroku lub słuchu, bezrobotni, osoby pobierające rentę, a także te, których miesięczny dochód nie przekracza kwoty minimalnego wynagrodzenia, z wyjątkiem prowadzących działalność gospodarczą lub produkcję rolną. Składki nie ponosiłyby także dzieci i młodzież do 26. roku życia.

Czytaj też:
„Reforma TVP nie może być zemstą”. Kontrowersyjne pomysły na zmiany w mediach publicznych
Czytaj też:
O. Tadeusz Rydzyk wydał książkę… o sobie. „Zaistnienie Radia Maryja było wielkim cudem”