Gorzkie słowa Mastalerka ws. ustawy okołobudżetowej. „Prezydent obnażył prawdziwe intencje obecnej większości”

Gorzkie słowa Mastalerka ws. ustawy okołobudżetowej. „Prezydent obnażył prawdziwe intencje obecnej większości”

Marcin Mastalerek /
Marcin Mastalerek / Źródło: PAP / Archiwum Kalbar
Szef gabinetu prezydenta na portalu X skomentował decyzję marszałka Sejmu. „Najważniejsze były 3 mld zł” – stwierdził, mając na myśli rządzących.

27 grudnia do Sejmu trafił nowy projekt ustawy ws. m.in. podwyżek dla nauczycieli. Chodzi o ponowne rozpatrzenie „okołobudżetówki” na rok 2024 z 21 grudnia. Andrzej Duda do marszałka Sejmu 27 grudnia przesłał także pismo, gdzie „z uwagi na materię przedkładanego projektu zwrócił się o możliwie najpilniejsze podjęcie prac legislacyjnych i uchwalenie ustawy przez Sejm”.

Szymon Hołownia niedługo później odpowiedział. „Informuję, że oba dokumenty zostały skierowane do wstępnego opiniowania przez służby prawne Sejmu. Po zakończeniu tej procedury najpewniej jeszcze dziś zostaną im nadane numery druków sejmowych” – brzmi komunikat.

Jeśli zaś chodzi o posiedzenie Sejmu, ma ono odbyć się w dniach 10-11 stycznia 2024 roku. Wcześniej projekt ustawy przedstawiony zostanie premierowi Donaldowi Tuskowi i z nim skonsultowany. Parlamentarzyści nie będą więc obradować przed końcem 2023 roku, jak chciała opozycja.

„Wstyd”

Marcin Mastalerek, szef gabinetu prezydenta, w gorzkich słowach skomentował całą sytuację. „Dziś jest już jasne, że dla Donalda Tuska najważniejsze były 3 mld zł na nielegalnie przejęte media. Nie chodziło mu wcale o podwyżki pensji dla nauczycieli. Po tym, jak prezydent Andrzej Duda złożył swój projekt ustawy okołobudżetowej, w której nie ma 3 mld na media, marszałek Szymon Hołownia odmówił pilnego procedowania go w Sejmie” – czytamy na X/Twitterze.

Na końcu stwierdził, że w te sposób „prezydent obnażył prawdziwe intencje obecnej większości”. „Wstyd” – zakończył Mastalerek. Do swojego wpisu dołączył też wypowiedź Donalda Tuska. „Prezydenckie weto zabiera pieniądze nauczycielom przedszkolnym i początkującym, za to znosi «kominówkę», czyli umożliwia nieograniczone podwyżki dla prezesów państwowych spółek i agencji. Wstyd” – brzmi wpis premiera. Zapewnił też, że rząd „sobie z tym poradzi”.

Tego samego dnia na X/Twitterze Tuskowi odpowiedział prezydent, który w sobotę wieczorem przed świętami zawetował ustawę okołobudżetową. „Panie premierze, cieszę się, że pisze pan, że sobie poradzicie. To oznacza, że tak jak apelowałem, zwołacie Sejm i Senat po Świętach i przegłosujecie moją ustawę, w której będą podwyżki dla nauczycieli itp. ale bez 3 mld na publiczne media” – czytamy.

twitterCzytaj też:
Weto Andrzeja Dudy wstępem do rozwiązania Sejmu? „Liczyli, że się nikt nie zorientuje”
Czytaj też:
Będzie przyspieszone posiedzenie Sejmu? „To nie prezydent kreuje politykę finansową państwa”