Rosyjscy celebryci przesadzili. Za tę imprezę musieli przepraszać

Rosyjscy celebryci przesadzili. Za tę imprezę musieli przepraszać

Anastazja Iwlejewa
Anastazja Iwlejewa Źródło: Instagram / _agentgirl_
Impreza w jednym z moskiewskich klubów odbiła się tak szerokim echem, że zaczęły o niej pisać także zachodnie media. Celebryci i influencerzy przypomnieli zwykłym Rosjanom, że żyją w kompletnie innej rzeczywistości.

Zdjęcia i nagrania z ubiegłotygodniowej zabawy w klubie Mutabor w Moskwie do teraz krążą w sieci i pokazują szampańskie nastroje rosyjskich celebrytów. Bawiły się na niej nie tylko gwiazdy muzyki pop, ale też m.in. prezenterka telewizyjna Ksenia Sobczak, która w 2018 roku wzięła udział w wyborach na urząd prezydenta.

Impreza moskiewskich celebrytów zszokowała kraj

Motywem przewodnim imprezy była nagość, lub przynajmniej odsłonięcie większej części ciała. Organizatorka Anastazja Iwlejewa, którą na Instagramie obserwuje 18 mln użytkowników, dała przykład pozostałym. Jej skąpy strój można podziwiać na jej koncie nadal, mimo burzy, jaka powstała po całym wydarzeniu.

Celebrytów skrytykowali nie tylko rosyjscy konserwatyści, oburzeni nagością i rozpustą elit. Gromy padały również ze strony wpływowych komentatorów, którzy popierają inwazję na Ukrainę. Podkreślali oni, że moskiewskie gwiazdy żyją w innym świecie niż reszta Rosjan i są oderwani od rzeczywistości, w której ich kraj toczy ciężką wojnę.

Kary i przeprosiny za rozbieraną imprezę w Moskwie

Maria Burina z partii Jedna Rosja wezwała nawet władze do przeprowadzenia śledztwa pod kątem naruszenia ustaw o promowaniu homoseksualizmu oraz dekret prezydenta o „tradycyjnych rosyjskich wartościach moralnych i duchowych”. 21 grudnia, dzień po pierwszej imprezie, na klub Mutabor dokonano policyjnego nalotu, po którym do normy wróciły bardziej kompletne stroje.

Z kolei 22 grudnia zatrzymano rapera Nikołaja Wasiliewa na 15 dni za „propagandę homoseksualną”. Na wydarzeniu Iwlejewej miał on na sobie tylko trampki i skarpetę, zasłaniającą przyrodzenie. Muzyka zmuszono już do nagrania przeprosin i wyparcia się społeczności LGBT, a także potępienia samego ruchu.

Własną imprezę potępiła też Iwlejewa, która zapowiedziała przekazanie części dochodów na cele charytatywne. Będzie miała czym się dzielić, ponieważ za wejście gwiazdy musiały płacić po milion rubli (10,5 tys. dolarów).

Czytaj też:
Wyciekł fragment rozmowy z początku roku. Putin mówił o pięciu latach
Czytaj też:
Przywódca Korei Północnej zarządził przyspieszenie przygotowań do wojny. Winił USA