O zdarzeniu 3 stycznia nad ranem poinformowała redakcja serwisu remiza.pl. Powołując się na informacje od służb, podano, że budynek ma powierzchnię ok. 600 m kw. Na X/Twitterze opublikowany został także film, na którym widać kłęby czarnego dymu, unoszącego się nad halą produkcyjną.
30 zastępów straży pożarnej walczy z żywiołem
„Zadysponowano plutony «fabryka» i SGRCheM – Eko z Warszawy” – podaje remiza.pl. Pierwszy to typ plutonu ratowniczego, a drugi – Specjalistyczna Grupa Ratownictwa Chemiczno – Ekologicznego.
Polska Agencja Prasowa informuje, że na miejscu pracuje się ok. 30 zastępów straży pożarnej. Na hali znajdują się środki chemiczne – m.in. kleje, a także kilkanaście ton benzyny. Na hali „produkowane są między innymi ręczniki z włókniny i chusteczki nawilżone” – czytamy. Oprócz wymienionych wcześniej jednostek na miejsce wysłano także Grupę Operacyjną z Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej.
Nie ma rannych
PAP podaje, że nikt nie ucierpiał w pożarze, a pracownicy, którzy znajdowali się na terenie hali, zostali bezpiecznie ewakuowani z budynku.
twitterCzytaj też:
Warszawa. Pożar w domu opieki. Jedna osoba nie żyjeCzytaj też:
Ogromny pożar na słynnym jarmarku świątecznym w Berlinie. Ewakuowano turystów