Gruntowne zmiany w mediach publicznych przyczyniły się do znacznych przesunięć kadrowych w państwowych spółkach. Część pracowników znalazła zatrudnienie w TV Republika. Chodzi m.in. o Danutę Holecką, która przez okres rządów Prawa i Sprawiedliwości zasłynęła jako ich zagorzała zwolenniczka. W ostatnim wywiadzie dla Onetu wspominał ją były premier Leszek Miller.
– Byliśmy znajomymi. Pani Holecka bardzo interesowała się rekonwalescencją mojej żony, która z kolei była po ciężkiej operacji nowotworowej – mówił polityk odnosząc się do czasów przed rządami PiS. Jak przyznał, nie pamięta, z kim w TVP rozmawiał o dziennikarce.
Leszek Miller o Danucie Holeckiej: Byliśmy znajomymi
– Ale powiedziałem: słuchajcie, macie tam taką dziewczynę, nazywa się Holecka. Ona się skarży, że jej potencjał nie jest wystarczająco wykorzystany. Może byście wykorzystali. Ale przecież to niewiele pomogło, bo ona w tamtym czasie nie była w "Wiadomościach", nie była gwiazdą. Można więc powiedzieć, że moja interwencja nie była nad wyraz skuteczna – ocenił Leszek Miller.
Były premier ocenił też, że przed 2015 rokiem Danuta Holecka "nie sprzyjała żadnej partii politycznej, w każdym razie nie robiła tego w sposób ostentacyjny". – A to, co się potem stało, to w moim przekonaniu jest reakcją na jej spychanie, wypychanie, niedocenianie. Kiedy tylko dostała szansę, żeby, jak to się mówi, zrewanżować się, to tę szansę wykorzystała – mówił.
Danuta Holecka bije rekordy w „Dzisiaj”
Danuta Holecka związana była z Telewizją Polską już od 1993 roku, a główne wydanie serwisu informacyjnego poprowadziła po raz pierwszy w styczniu 1997 roku. Oprócz „Wiadomości” pojawiała się w takich formatach jak „Gość Wiadomości” na TVP Info, „Dziś wieczorem” czy „Minęła dwudziesta”.
W ostatni piątek grudnia dziennikarka zadebiutowała na antenie Telewizji Republika. Jak podaje portal Wirtualne Media, powołując się na dane Nielsen Audience Measurement, średnia widownia pierwszego wydania „Dzisiaj” z udziałem dziennikarki wyniosła 536 tys. osób.