W niedzielę 7 stycznia w jednym z mieszkań przy ul. Krakowskiej w Strzelcach Opolskich doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Niespełna 2-letni chłopiec wypadł przez okno z pierwszego piętra.
Jak ustalili policjanci, oprócz dziecka w mieszkaniu był jeszcze ojciec i 4-letni brat. Matka dzieci opuściła na chwilę miejsce zamieszkania. W tym czasie 32-letni ojciec bawił się z dziećmi w pokoju, a w pewnym momencie młodsze z nich poszło do pomieszczenia, które znajduje się obok.
Dziecko wypadło przez okno. Chłopiec upadł na chodnik
– Chłopiec wszedł na łóżko znajdujące się pod oknem, dziecko wspięło się na parapet, po czym otworzyło okno, wychyliło się i wypadło na zewnątrz, upadając na chodnik – przekazała w rozmowie z RMF FM mł. asp. Dorota Janać z Komendy Powiatowej Policji w Strzelcach Opolskich.
32-latek usłyszał krzyki świadków zdarzenia i szybko zorientował się, co się wydarzyło. Natychmiast zaczął udzielać synowi pomocy. Gdy na miejscu pojawili się policjanci, przy dziecku byli rodzice oraz zespół ratownictwa medycznego. Dziecko było przytomne. Obecnie znajduje się na obserwacji w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu.
Czytaj też:
Tarnów. 53-latek szedł po autostradzie. Wyznał policji, że tak „ma najbliżej do domu”