I prezes SN wydała oświadczenie. Mówi o działaniach marszałka Sejmu

I prezes SN wydała oświadczenie. Mówi o działaniach marszałka Sejmu

Małgorzata Manowska. Za nią Szymon Hołownia
Małgorzata Manowska. Za nią Szymon Hołownia Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Rzecznik Sądu Najwyższego przedstawił oświadczenie I prezes SN. Dotyczy ono działań podejmowanych przez marszałka Sejmu oraz Izby Pracy SN.

Oświadczenie Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego przekazał rzecznik prasowy Sądu Najwyższego dr hab. Aleksander Stępkowski. Małgorzata Manowska po raz kolejny sprzeciwiła się działaniom marszałka Sejmu Szymona Hołowni w sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Jej zdaniem lider Polski 2050 działa bezprawnie, kierując dokumenty do Izby Pracy SN, a nie Biura Podawczego.

I prezes SN zbulwersowana działaniami marszałka Hołowni

„Z konsternacją przyjmuję lekceważenie przez prezesa Izby Pracy SN prof. Piotra Prusinowskiego, zarządzenia I Prezesa SN z 4 stycznia br., które rozstrzygnęło spór kompetencyjny między Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych a Izbą Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, stwierdzając jednoznacznie właściwość Izbą Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych w sprawie odwołania posła Mariusz Kamińskiego w sprawie odwołania się od decyzji marszałka Sejmu w sprawie wygaśnięcia mandatu posła” – pisała Manowska w oświadczeniu, którego treść pojawiła się w poniedziałek 8 stycznia na stronie internetowej Sądu Najwyższego.

„Działanie takie stanowi naruszenie porządku prawnego, jest efektem samowoli prezesa Izby Pracy, działającego w porozumieniu z marszałkiem Sejmu. Bulwersujące jest, że do takiego porozumienia doszło w sprawie mającej na celu kontrolę legalności postanowień Marszałka Sejmu przez Sąd Najwyższy. Organ władzy ustawodawczej przekazał odwołanie skarżącego do innej izby, niż określa to ustawa i niż to określił odwołujący się, a prezes Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych takie działania wspierał. Okoliczności te każą niestety postawić pytanie o bezstronność działań prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, ponieważ mogą u obywateli budzić wątpliwości co do apolityczności Sądu Najwyższego jako organu wymiaru sprawiedliwości Stępkowski” – zwracała uwagę I prezes SN.

„Te działania Prezesa Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych nie tylko stanowią naruszenie prawa krajowego, w tym wewnętrznych regulacji obowiązujących w Sądzie Najwyższym, lecz również nie mają podstaw w wyroku TSUE z 21 grudnia ubiegłego roku. W punkcie 74 tego orzeczenia wyraźnie wskazano, że stwierdzone w nim zastrzeżenia względem Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych sformułowano »wyłącznie na potrzebę oceny dopuszczalności wniosków o wydanie orzeczenia w trybie prejudycjalne kierowanych na podstawie artykułu 267 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej«” — podkreślała autorka oświadczenia.

Sprawa Kamińskiego i Wąsika

20 grudnia Sąd Okręgowy w Warszawie skazał byłych szefów CBA, a obecnie posłów PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika za nadużycia w trakcie badania afery gruntowej na karę 2 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny. Postępowanie przeciwko Kamińskiemu i Wąsikowi zostało wznowione mimo ich ułaskawienia przez prezydenta Andrzeja Dudę w listopadzie 2015 r. W czerwcu tego roku Sąd Najwyższy orzekł jednak, że akt łaski nie wywołał skutków prawnych.

W orzeczeniu wskazano, że ułaskawić można jedynie osoby prawomocnie skazane. Byli szefowie CBA zostali nieprawomocnie skazani we wspomnianej sprawie przez Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście w marcu 2015 r. Konstytucja stanowi, że do Sejmu i Senatu nie mogą być wybrane osoby, które zostały skazane prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności. W związku z tym, marszałek Sejmu Szymon Hołownia wydał 21 grudnia postanowienie o wygaśnięciu mandatów obu Kamińskiego i Wąsika.

Czytaj też:
Marszałek Sejmu konsultował sytuację Kamińskiego i Wąsika. „Nie można stworzyć fikcji”
Czytaj też:
Hermeliński radzi Hołowni: Gdyby chcieli wejść siłą, to jest Straż Marszałkowska

Opracował:
Źródło: WPROST.pl