W środę, 10 stycznia, odbyła się konferencja prasowa współpracowników i przyjaciół posłów Prawa i Sprawiedliwości Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika. Dzień wcześnie zostali oni zatrzymani przez policję na terenie Pałacu Prezydenckiego, a wkrótce potem osadzeni w Areszcie Śledczym Warszawa-Grochów.
Poboży: To są więźniowie polityczni
Były wiceszef MSWiA Błażej Poboży oświadczył, że Kamiński i Wąsik „stali się wczoraj pierwszymi po 1989 r. więźniami politycznymi”.
– W momencie, gdy pan prezydent spotykał się z białoruskimi opozycjonistami, służby podległe ministrowi spraw wewnętrznych i administracji [chodzi o Marcina Kierwińskiego – red.] dokonały siłowego zatrzymania posłów na Sejm. Posłów obdarzonych w immunitet, ułaskawionych przez pana prezydenta. To są więźniowie polityczni – powiedział Błażej Poboży.
Kamiński: Rozpoczynam protest głodowy
Następnie poinformował, że tuż przed zatrzymaniem Kamiński sformułował oświadczenie, które zostało zaadresowane do ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Adama Bodnara.
Poseł PiS zapowiedział rozpoczęcie protestu głodowego od pierwszego dnia pozbawienia wolności.
„Oświadczam, że skazanie mnie za walkę z korupcją oraz podjęcie bezprawnych działań dotyczących pozbawienia mnie mandatu poselskiego traktuję jako akt zemsty politycznej. W związku z tym, jako więzień polityczny, od pierwszego dnia mojego uwięzienia rozpoczynam protest głodowy. Żądam natychmiastowego zwolnienia z więzienia wszystkich członków byłego kierownictwa Centralnego Biura Antykorupcyjnego objętych aktem łaski wydanym w 2015 r. przez prezydenta RP” – brzmi pełna treść oświadczenia Kamińskiego.
Poboży zaznaczył, że Kamiński dotrzymał swych słów i rozpoczął protest.
– Już rozpoczął pan minister [do listopada Kamiński był ministrem spraw wewnętrznych i administracji – red.]. Znacie przecież państwo, pana ministra. To jest jeden z najtwardszych i najbardziej niezłomnych, zawsze walczących o prawdę, o uczciwość w polityce. Zawsze walczący z korupcją silny człowiek – skomentował Poboży.
Powstał Komitet Obrony Więźniów Politycznych
Były dyrektor gabinetu Kamińskiego Michał Prószyński poinformował, że powstało stowarzyszenie Komitet Obrony Więźniów Politycznych.
– Mamy do czynienia z pierwszymi więźniami politycznymi po 1989 r. Do tego właśnie doprowadził rząd Donalda Tuska. Do zatrzymania aktualnych parlamentarzystów i to zatrzymania poprzez atak na Pałac Prezydencki. My, jako współpracownicy (...) Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika nie możemy być wobec tego faktu bierni. Dlatego zdecydowaliśmy się powołać stowarzyszenie Komitet Obrony Więźniów Politycznych – oświadczył Prószyński.
Ruszyła zbiórka na rzecz rodzin
Zaznaczył, że stowarzyszenie będzie działać nie tylko na rzecz uwolnienia Kamińskiego i Wąsika, ale także dwóch kolejnych członków byłego kierownictwa CBA, którzy mimo ułaskawienia zostali skazani.
– Naszymi podstawowymi założeniami i celami jest doprowadzenie do tego, żeby więźniowie polityczni (...) ułaskawieni przez pana prezydenta byli na wolności (...) oraz pomoc rodzinom więźniów politycznych. (...) Uruchamiamy zbiórkę na rzecz rodzin, żeby mogły po prostu funkcjonować w tak trudnym i szczególnym momencie. Nie ustaniemy do czasu, aż więźniowie polityczni, zatrzymani przez bezprawne działania rządu Donalda Tuska nie będą wolni oraz tak naprawdę w Polsce nie zostanie przywrócona demokracja – uzupełnił Prószyński.
Zignorowanie aktów łaski oraz orzeczeń TK i SN
Kamiński i Wąsik zostali osadzeni wskutek wydania 8 stycznia przez Sąd Rejonowy dla Warszawy-Śródmieścia „nakazów doprowadzenia skazanych Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika do jednostek penitencjarnych”.
Nakazy zostały wydane w oparciu o wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie z 20 grudnia, który prawomocnie skazał byłych szefów Centralnego Biura Antykorupcyjnego na karę 2 lat pozbawienia wolności za nadużycia w trakcie badania afery gruntowej.
Tym samym zignorowano nie tylko ułaskawienie Wąsika i Kamińskiego przez prezydenta w listopadzie 2015 r., ale również orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z czerwca 2023 r., który orzekł, że akty łaski nie podlegają kontroli sądów, oraz orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego z 4 stycznia, która uchyliła decyzję marszałka Sejmu Szymona Hołowni o wygaszeniu mandatów poselskich Wąsika i Kamińskiego.
Czytaj też:
Obrońca Kamińskiego wnosi o wstrzymanie czynności. „Klient nie uznaje wyroku”Czytaj też:
Apel żony Macieja Wąsika: Ja was tylko proszę o jedno