Posłowie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik we wtorek 9 stycznia zostali zatrzymani przez policję i doprowadzeni do aresztu, celem odbycia zasądzonej przez sąd kary. Przeciwko takiemu potraktowaniu posłów zaprotestowało w Warszawie kilkaset osób.
Znicze i protest przed domem Donalda Tuska
Mała grupa demonstrujących zebrała się też przed domem premiera Donalda Tuska. Napisali na śniegu „dyktatura” i „wszystkich nas nie zamkniecie”. Według dziennikarza Macieja Naskręta grupa została wylegitymowana przez policję.
Bardziej gwałtowny przebieg miała demonstracja przed budynkiem komendy w Warszawie, do której przewieziono Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Zwolennicy PiS wznosili okrzyki „precz z komuną” i nazywali zatrzymanych przedstawicieli PiS „więźniami politycznymi”. Przed komisariatem protestowali także politycy Prawa i Sprawiedliwości, którzy próbowali wejść do budynku. Wśród nich dostrzeżono m.in. Jarosława Kaczyńskiego, Ryszarda Terleckiego, Przemysława Czarnka czy Jacka Ozdobę. Nikt nie został jednak wpuszczony. Wejść na komendę pilnowało kilkudziesięciu funkcjonariuszy.
W rozmowach z dziennikarzami, osoby wspierające Kamińskiego i Wąsika podkreślały, że nie spodziewały się, iż do zatrzymania w Pałacu Prezydenckim rzeczywiście dojdzie. Zaskoczeni mieli być też obaj zatrzymani, nie stawiali jednak oporu. Część z protestujących postanowiła wówczas zmienić miejsce protestu i udała się na warszawski Grochów, by przed jednostką policji dać wyraz swojemu niezadowoleniu oraz okazać solidarność z zatrzymanymi posłami.
Wiceminister Dariusz Mazur powiedział w TVN24, że „do Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika mają zastosowanie te same przepisy, które stosuje się wobec innych osób skazanych”
Do zatrzymania Wąsika i Kamińskiego doszło pod nieobecność prezydenta Andrzeja Dudy, który w tym momencie przebywał w Belwederze na spotkaniu z liderką białoruskiej opozycji Swiatłaną Cichanouską.
W środę o godz. 11.30 prezydent Andrzej Duda wygłosi oświadczenie w związku z aresztowaniem polityków.
Czytaj też:
Mariusz Kamiński wydał oświadczenie. Rozpoczął protest głodowyCzytaj też:
„Dzieci płaczą, żony się modlą”. Czarnek o zbiórce na rodziny Kamińskiego i Wąsika