Zełenski do stolicy Litwy poleciał bez zapowiedzi. Jak wyjawił już na miejscu, zamierza spotkać się z prezydentem, premier i przewodniczącą tamtejszego parlamentu. Chce też porozmawiać z przedstawicielami największych partii politycznych, mediami oraz ukraińską społecznością, zamieszkującą ten kraj.
Zełenski w dłuższej podróży zagranicznej
– Nasi solidni przyjaciele i podstawowi partnerzy: Litwa, Estonia i Łotwa. Później będę w Tallinie i Rydze, a dziś – Wilno – mówił podczas swojego wystąpienia w stolicy Litwy. Podczas wizyty Zełenski dyskutował z krajowymi politykami głównie o bezpieczeństwie, integracji Ukrainy z Unią Europejską oraz NATO, elektroniczną współpracą przy działaniach wojennych i dronach oraz dalszą koordynacją europejskiego wsparcia dla Ukrainy.
– A także, oczywiście, nasza wielka wdzięczność. Za niesłabnące wsparcie dla Ukrainy przez całe 10 lat wojny, zwłaszcza teraz, po rozpoczęciu pełnoskalowej inwazji – podkreślał Zełenski. Odwiedziny krajów bałtyckich mogą nie być ostatnimi dla polityka w tym miesiącu. Według szwajcarskiej gazety „Tagez-Anzeiger”, kilka niezależnych źródeł wspominało już o wizycie Zełenskiego w Szwajcarii przez co najmniej dwa dni w przyszłym tygodniu.
Wojna w Ukrainie. Zełenski rozmawiał z Erdoganem
O niedawnej rozmowie ukraińskiego prezydenta ze swoim tureckim odpowiednikiem poinformowały w piątek 5 stycznia służby prasowe Recepa Tayyipa Erdogana. Turecki przywódca zwracał uwagę na znaczenie korytarza zbożowego i zapewnił, że prowadzi dalsze działania dyplomatyczne zmierzające do tego, by był on kontynuowany.
Jak mówił, jego kraj „dokłada wszelkich starań, aby powstrzymać rozlew krwi zarówno w Ukrainie, jak i na terytoriach palestyńskich”. Powtórzył też, że Turcja jest gotowa przyjąć rolę mediatora i prowadzić rozmowy w celu osiągnięcia pokoju w pogrążonym w wojnie kraju.
Raport Wojna na Ukrainie
Otwórz raport
Czytaj też:
Polska przeciwko przedłużeniu bezcłowego handlu z Ukrainą. Jest list ministra rolnictwa w tej sprawieCzytaj też:
Wielki blef Rosji. Oto prawda o wojennej mobilizacji. „Przybywa złomu, a na froncie walczą martwe dusze”