Politycy PiS szykują się na wielką rozróbę w Sejmie.
– Ten tydzień będzie rozstrzygający w wielu sprawach – mówi nasz rozmówca z obozu Zjednoczonej Prawicy.
I dodaje, że jeżeli mandaty Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego nie zostaną im przywrócone, a oni sami pozostaną w więzieniach, to Sejm będzie nielegalny, zatem każda ustawa z niego wychodząca też będzie nielegalna.
– Dlatego uważam, że nie powinniśmy uczestniczyć w nielegalnych głosowaniach – dodaje poseł Suwerennej Polski.
W partii Jarosława Kaczyńskiego ocena sytuacji jest nieco inna. Według naszych informacji, kierownictwo PiS uważa, że niemożność głosowania przez dwóch wspomnianych posłów nie może być pretekstem do kwestionowania np. budżetu. A skoro budżetu nie, to i żadnej innej ustawy też nie.
– W PiS wszyscy są zaangażowani w wymyślanie awantur, tam jest pełna mobilizacja – mówi o nastrojach na prawicy polityk obozu rządzącego.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia przeniósł posiedzenie plenarne z ubiegłego tygodnia na ten tydzień. Prawdopodobnie po to, żeby „Marsz wolnych Polaków” czyli protest PiS odbył się pod pustym gmachem Sejmu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.