Prokurator Generalny Adam Bodnar żąda, by Rzecznik Dyscyplinarny Prokuratora Generalnego Marek Woźniak wszczął postępowanie wyjaśniające wobec swojego zastępcy Roberta Hernanda. Sprawa dotyczy naruszenia godności urzędu prokuratora.
„W ocenie PG Adama Bodnara zastępca PG Robert Hernand naruszył godność urzędu prokuratora. Jest to – zdaniem PG Bodnara – przewinienie dyscyplinarne określone w art. 137 § 1 pkt. 5 ustawy Prawo o prokuraturze” – podaje MS i wyjaśnia, że 12 stycznia 2024 roku w siedzibie Prokuratury Krajowej zastępca PG Hernand nagrał telefonem rozmowę z PG Bodnarem, bez jego zgody.
Hernand nagrał rozmowę z Bodnarem bez jego zgody. Będzie postępowanie
„Rozmowa rozpoczęła się znienacka. Prokurator Hernand obcesowo wyrażał dezaprobatę co do decyzji PG Bodnara, dotyczącej prokuratora Dariusza Barskiego, podważając prawne podstawy działania PG. Poza tym prokurator Hernand przekazał nagranie komuś, kto następnie udostępnił je w sieci” – wyjaśniono.
Ministerstwo Sprawiedliwości w nowym komunikacie wyjaśnia, że takie postępowanie wyjaśniające może trwać maksymalnie 30 dni, w czasie których Rzecznik Dyscyplinarny ustala okoliczności oraz przyjmuje oświadczenie prokuratora (którego sprawa dotyczy) lub jego oświadczenie na piśmie. Po tym postępowaniu rzecznik decyduje czy wszcząć postępowanie dyscyplinarne.
MS wyjaśnia, że każdy prokurator ma prawo do rozmowy ze swoim przełożonym, jak i do wyrażania swojego zdania w różnych kwestiach. Jednak zachowanie Hernanda oraz umożliwienie przez niego upublicznienia nagrania, nie licuje z godnością sprawowanego przez prokuratora Hernanda urzędu. „Wykorzystanie sytuacji i sposób prowadzenia rozmowy pokazują, że intencją prokuratora Hernanda było postawienie swojego przełożonego w niekomfortowej sytuacji i publiczne zdyskredytowanie go” – wskazano.
Bodnar żąda wszczęcia postępowania ws. Hernanda. „Naruszenie godności urzędu”
Resort ujawnił także okoliczności tego incydentu. „Około godziny 20 Prokurator Generalny Adam Bodnar wyszedł ze swojego gabinetu. Zastępca Prokuratora Generalnego Robert Hernand czekał na niego w sekretariacie. Trzymał w ręce telefon w pozycji przygotowanej do nagrywania. Zaczął zadawać pytania i negatywnie odnosił się do decyzji PG Bodnara, dot. prokuratora Dariusza Barskiego. Jak się później okazało, rozmowa rzeczywiście była przez prokuratora Hernanda nagrywana” – czytamy.
Świadkami tej rozmowy był m.in Dariusz Barski, który później przeprosił za zachowanie prokuratora Hernanda i ocenił je jako niestosowne.
„Każdy prokurator powinien być wzorem dla innych osób – zarówno w okolicznościach służbowych, jak i pozasłużbowych. Opisana sytuacja jasno pokazuje – w przekonaniu PG Bodnara – że zostały naruszone normy i zasady etyki prokuratora, określone w § 22 Zbioru Zasad Etyki Zawodowej Prokuratorów” – podaje MS.
twitterCzytaj też:
Zastępca prokuratora generalnego chce blokować budynek PK. Kaczyński odpowiada TuskowiCzytaj też:
Politycy spierali się o zmiany w prokuraturze. „Pomieszanie pojęć. Dom wariatów”